Abp Nycz: Frekwencja na katechezie nie spada

- Nie można mówić o żadnym radykalnym spadku frekwencji na katechezie w ciągu ostatnich dwóch lat - powiedział abp Kaziemierz Nycz.

Biskup w ten sposób polemizuje z artykułem nt. licznych rezygnacji z uczestnictwa w religii w szkole, opublikowanym 18 września w dzienniku „Polska”. Metropolita warszawski zapowiedział, że udostępni tegoroczne ogólnopolskie dane na temat frekwencji na katechezie, które spłyną do Komisji w listopadzie br. Zaznaczył, że na podstawie danych z lat ubiegłych nie można uzasadnić tez artykułu. Abp Nycz w rozmowie z KAI zaznaczył, że opiera się sporządzanych przez Komisję co roku danych dotyczących wszystkich diecezji w Polsce. Podkreślił, że najnowsze dane pochodzą z zeszłego roku, natomiast dane za bieżący rok szkolny dostępne będą pod koniec listopada 2008 r. Przewodniczący Komisji Wychowania KEP zapowiedział, że dane te udostępni i będzie można dokonać szczegółowych porównań począwszy od lat 90. ubiegłego wieku, gdy religia trafiła do szkół. Odwołał się też do swojej wiedzy jako arcybiskupa warszawskiego oraz byłego ordynariusza diecezji koszalińsko–kołobrzeskiej. Podkreślił, że w świetle posiadanych wiadomości nie może mówić o żadnym większym spadku frekwencji na katechezie w ciągu ostatnich dwóch lat. - Jeśli chodzi o gimnazja, ogólnopolska frekwencja jest bliska 90 proc. W środowiskach pozamiejskich i małomiasteczkowych wynosi, podobnie jak w szkołach podstawowych, ok. 98 proc. W większych miastach, m.in. w Warszawie i Łodzi, na religię chodzi od 85 do 90 proc. gimnazjalistów. Prawdopodobnie spadek ten wynika z faktu, że jest to już ten wiek po I Komunii św., kiedy być może rodzicom mniej zależy na uczestnictwie dziecka w katechezie. Nie wiem w jakim stopniu na frekwencję w gimnazjach wpływa troska o to, żeby być bierzmowanym – mówił abp Nycz. Metropolita warszawski zaznaczył, że poziom uczestnictwa w katechezie w szkołach ponadgimnazjalnych jest niższy, natomiast stan ten utrzymuje się już od 20 lat. „W szkołach ponadgimnazjalnych nigdy nie było pełnych 90 proc., zwłaszcza w zespołach szkół zawodowych i zawodówkach, ale także w liceach” – powiedział. Podkreślił, że poziom uczestnictwa w katechezie, zwłaszcza na szczeblu ponadgimnazjalnym, jest ściśle skorelowany z poziomem tzw. dominicantes, czyli osób uczestniczących w niedzielnych Eucharystiach. Na południu Polski czy na tzw. ścianie wschodniej frekwencja w kościele jest dużo większa niż w Warszawie i innych większych miastach, co „znajduje również odbicie w katechezie” – stwierdził. „W mojej diecezji, warszawskiej, frekwencja na religii w gimnazjach wynosi 90 proc. i – wbrew temu co się mówi – nie spadła. Natomiast na poziomie ponadgimnazjalnym wynosi 75 proc. Nie zauważam jakiegoś spadku” – powiedział abp Nycz. „Oczywiście może się zdarzyć, że w jakiejś szkole będzie ona bliska połowie, ale są też w Warszawie szkoły ponadgimnazjalne gdzie frekwencja nie różni się od tej w małym miasteczku na południu Polski” – dodał. Odnosząc się do artykułu opublikowanego w dzienniku „Polska” zaznaczył, że być może uogólnione zostały dane o charakterze jednostkowym. Metropolita warszawski podkreślił również, że wliczanie oceny z religii do średniej ma na celu przede wszystkich uszanowanie pracy uczniów i mobilizację ich do zdobywania wiedzy. – Z pewnością nie chodzi o skłanianie ich do uczestnictwa w katechezie – powiedział abp Nycz.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
15°C Niedziela
noc
12°C Niedziela
rano
21°C Niedziela
dzień
21°C Niedziela
wieczór
wiecej »