Do znęcania się nad małymi dziećmi przez dwie opiekunki, dochodziło we wrocławskim punkcie opieki "Zaczarowana Kraina Puchatka", potwierdza prokuratura. Praktyki były szokujące, czytamy w "Dzienniku Zachodnim".
Według ustaleń, najmłodsze dzieci były wiązane, aby leżały spokojnie, a starsze przywiązywano do łóżek i krzesełek. Tym, które protestowały zaklejano usta. Wątpliwości pozostawia też jakość serwowanych tam posiłków, informuje "Dziennik Zachodni".
O sytuacji dzieci we wrocławskim punkcie opieki, poinformowała policję prawdopodobnie jedna z pracujących tam osób, która nakręciła film telefonem komórkowym.
Opiekunki, którym grozi do 5 lat więzienia, usłyszały zarzut znęcania się nad dziećmi. Zabroniono im dalszej pracy w ośrodku.
"Zaczarowana Kraina Puchatka" to prywatna firma. Nie była rejestrowana w ewidencji żłobków w urzędzie miasta, dlatego magistrat nie kontrolował placówki. Urzędnicy apelują do rodziców, by sprawdzali status placówek i nie bagatelizowali sygnałów o nieprawidłowościach.
Co powiedziałby terapeuta Kościołowi, gdyby on, jako pacjent, zawitał w jego gabinecie?
Andrzej Duda podkreślił, że niektóre wypowiedzi szefa MSZ wzbudziły jego niesmak.
Filip Dębowski podpowiadał uczestnikom Festiwalu Kariery 2024, jak zadbać o higienę cyfrową.