Delegacja prawosławno-muzułmańska z Moskwy w Bagdadzie

KAI

publikacja 18.03.2003 08:35

Do Bagdadu z Moskwy udała się 17 marca wysokiej rangi komisja mieszana rosyjskich duchownych z Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego i rosyjskich muzułmanów.

Delegacji przewodniczy duchowy zwierzchnik muzułmanów w europejskiej części Rosji, Tagłat Tadżuddin i prawosławny metropolita magadański i siniegorski Fieofan, a towarzyszy im ambasador Iraku w Moskwie Abbas Chalaf. Rosyjska agencja Interfax twierdzi, że odlot delegacji rosyjskich duchownych do Bagdadu odbył się za cichym przyzwoleniem Kremla. W Bagdadzie przewidziane jest m.in. spotkanie z wicepremierem Tarikiem Azizem, który jest chrześcijaninem. Według amb. Chalafa, błogosławieństwa uczestnikom wyjazdu udzielił zwierzchnik Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego, patriarcha Aleksy II. Wcześniej w Iraku z podobnymi misjami przebywali przedstawiciele Światowej Rady Kościołów i wysłannik papieża Jana Pawła II. Kościół katolicki, rosyjska Cerkiew prawosławna i część wyznań protestanckich wypowiedziały się zdecydowanie przeciwko wojnie z Irakiem. - Wojna z Irakiem stanowi krok nie tylko przeciwko narodowi tego kraju, lecz także przeciwko narodowi amerykańskiemu i przeciwko całej ludzkości, stwierdził tymczasem łaciński patriarcha Jerozolimy, abp Michael Sabbah na łamach jednej z gazet palestyńskich. Zaapelował do prezydenta USA George'a Busha, by nad swoimi wojennymi planami zastanowił się "w sposób samokrytyczny, pogłębiony i mądry". Zdaniem patriarchy Sabbaha, Bush izoluje naród amerykański w takim stopniu, w jakim postępują jego plany wojenne.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona