50 na 560

KAI

publikacja 03.02.2004 06:47

Ponad 50 parlamentarzystów uczestniczyło w 15. pielgrzymce na Jasną Górę. W spotkaniu, które tradycyjnie odbywa się w święto Ofiarowania Pańskiego, 2 lutego, wzięli udział posłowie i senatorowie reprezentujący prawie wszystkie kluby parlamentarne.

Na Jasną Górę przybyli m.in. posłowie Marek Jurek z Prawa i Sprawiedliwości, Andrzej Lepper z Samoobrony, Ryszard Stefaniuk z Polskiego Stronnictwa Ludowego, a także przedstawiciele Platformy Obywatelskiej i Ligi Polskich Rodzin. Spotkanie rozpoczęła konferencja, którą w Kaplicy Różańcowej wygłosił abp Stanisław Nowak, metropolita częstochowski. Zwracając się do posłów i senatorów metropolita podkreślił, że w związku ze zbliżającą się integracją Polski z Unią Europejską każdy poseł musi być szczególnie nastawiony na właściwą pracę na rzecz dobra wspólnego, zarówno Polaków jak i Europejczyków. Jego zdaniem każdy z parlamentarzystów musi podjąć to wyzwanie w poczucie szczególnej odpowiedzialności. W rozmowie z KAI ks. prałat Henryk Chudek, duszpasterz parlamentarzystów podkreślił, że posłowie i senatorowie modlili się w tym roku przede wszystkim o to, by Polska znalazła się w strukturach europejskich z całym bogactwem, jakie w sobie ma, abyśmy wszyscy innych potrafili przyciągać do Boga. Ks. Chudek przyznaje, że niewielu parlamentarzystów uczestniczy w obecnej pielgrzymce, ale dodaje: "Nie zapominajmy, że według statystyk kościelnych regularnie w nabożeństwach uczestniczy w Polsce zaledwie 30 proc. wiernych, a parlamentarzyści są przedstawicielami narodu, nie ma zatem czemu się dziwić". Mszy św. dla polskich parlamentarzystów w kaplicy Matki Bożej przewodniczył bp Jan Wątroba, który w homilii zachęcał posłów i senatorów, by podobnie jak starzeć Symeon byli otwarci na działanie Ducha Świętego. "Czy jestem człowiekiem Ducha?" - pytał retorycznie hierarcha. Jego zdaniem to pytanie jest aktualne szczególnie teraz, gdy przygotowujemy się do wstąpienia do Unii Europejskiej, bowiem szczególnie teraz potrzeba wewnętrznego bogactwa, by Europa mogła stać się "kontynentem Ducha". Na zakończenie Eucharystii posłowie i senatorowie przesłali do Ojca Świętego Jana Pawła II specjalną depeszę, w której zapewniają o swoim synowskim oddaniu, prosząc jednocześnie o błogosławieństwo dla swojej pracy. Natomiast w depeszy do Prymasa Polski kard. Józefa Glempa parlamentarzyści napisali, że na Jasnej Górze szczególnie prosili za ojczyznę, o wierność i nawrócenie, o wyjście z kryzysu, o ducha miłości braterskiej, o zdolność świadectwa wiary i obrony ładu moralnego w życiu całej Europy. Uczestniczący w pielgrzymce Marek Jurek z Prawa i Sprawiedliwości zwrócił uwagę, że spotkanie na Jasnej Górze jest okazją, by uświadomić sobie, że parlamentarzyści mają wspólnie służyć Bogu, że praca polityczna, poprzez troskę o ludzi i dbanie o ład moralny, jest jedną z tych, które, po służbie kapłańskiej, pozwalają zrozumieć religijny wymiar obowiązków społecznych. "Życie każdego z nas i całego narodu w ostatecznym rozrachunku zależy od Boga i o tym nie wolno nam zapominać" - stwierdził poseł PiS. Jego zdaniem podczas pielgrzymek znikają podziały na partie i ugrupowania polityczne, choć nie oznacza to, że posłowie i senatorowie próbują stworzyć jakąś sztuczną wspólnotę. "Tu stajemy jak jeden mąż w odpowiedzialności za Polskę" - podkreślił Marek Jurek.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona