Abp Gądecki wyjaśnia: Kto jest winny śmierci Jezusa?

KAI

publikacja 26.02.2004 06:55

- Chrześcijanie grzeszący są bardziej winni śmierci Chrystusa niż pewni Żydzi, którzy w niej mieli udział - podkreśla abp Stanisław Gądecki. Sposób ukazania ukrzyżowania Jezusa w filmie "Pasja" Mela Gibsona wzbudził ostre protesty środowisk żydowskich, które uważają, że obraz ten czyni ich odpowiedzialnymi za śmierć Zbawiciela i przez to może wzbudzać antysemityzm.

Z historycznego punktu widzenia, ten antagonizm objawił się już na samym początku nauczania Jezusa w rodzinnym Nazarecie. Przemawiając w synagodze nazaretańskiej wskazał na siebie jako na Mesjasza. Wśród słuchaczy wywołało to takie oburzenie, że chcieli go strącić z góry, "na której ich miasto było zbudowane" (Łk 4 29). Ten pierwszy incydent był tylko początkiem i zapowiedzią następnych. Kiedy powiedział, że ma moc odpuszczania grzechów, uczeni w Piśmie dostrzegli w tym bluźnierstwo (por. Mk 2, 6). Kiedy dokonał cudów w dzień szabatu, reakcja była analogiczna. I odtąd słyszymy już o zamiarze zgładzenia Jezusa ("usiłowali /.../ Go zabić, bo nie tylko nie zachowywał szabatu, ale nadto Boga nazywał swoim Ojcem, czyniąc się równym Bogu" (J 5, 18). Nic innego nie znaczyły Jego słowa: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: zanim Abraham stał się, JA JESTEM". Dlatego właśnie stanął przed niebezpieczeństwem ukamienowania (J 8. 59). Wydarzeniem, które ostatecznie zadecydowało o zgładzeniu Jezusa, było wskrzeszenie Łazarza w Betanii. Na zebraniu Wysokiej Rady stwierdzono: "Ten Człowiek czyni wiele znaków. Jeżeli Go tak pozostawimy, to wszyscy uwierzą w Niego, i przyjdą Rzymianie, i zniszczą nasze miejsce święte i nasz naród" (J 11, 47-50). Ewangelista dodaje: "Tego jednak nie powiedział sam od siebie, ale jako najwyższy kapłan w owym roku wypowiedział proroctwo, że Jezus miał umrzeć za naród, a nie tylko za naród, ale także, by rozproszone dzieci Boże zgromadzić w jedno". I konkluduje: "Tego więc dnia postanowili Go zabić" (J 11, 51-53). Tak więc Jan ukazuje podwójny aspekt stanowiska przyjętego przez Kajfasza. Z ludzkiego, oportunistycznego punktu widzenia, wypowiedź Kajfasza była próbą usprawiedliwienia wyroku, który z powodów politycznych skazywał na śmierć niewinnego człowieka. Z nadrzędnego natomiast punktu widzenia słowa Kajfasza zawierały treść prorocką dotyczącą tajemnicy śmierci Chrystusa. Ostatecznie jednak decyzja o zgładzeniu Jezusa z Nazaretu została podjęta na zebraniu Sanhedrynu. Kiedy pojmanego Jezusa stawiono przed Sanhedrynem, na zasadnicze pytanie najwyższego kapłana: "Poprzysięgam Cię na Boga żywego, powiedz nam: Czy Ty jesteś Mesjasz, Syn Boży?" Jezus dał odpowiedź: ‚"Tak, Ja nim jestem" (Mt 26, 63-64; por. Mk 14, 62; Łk 22, 70). Sanhedryn dostrzegł w tej odpowiedzi jawne bluźnierstwo i orzekł: "Winien jest śmierci" (Mk 14, 64). Sanhedryn jednak nie mógł wykonać tego wyroku bez zgody namiestnika Rzymu. Piłat osobiście był przekonany, iż Jezus jest niewinny. Ostatecznie jednak ustąpił z lęku, aby nie narazić się cesarzowi. Ustąpił pod naciskiem ze strony przedstawicieli Sanhedrynu i tłumu, który domagał się ukrzyżowania Jezusa.

Odpowiedzialność historyczna i teologiczna

"Jerozolima nie poznała czasu nawiedzenia swego i większość Żydów nie przyjęła Ewangelii, a nawet niemało spośród nich przeciwstawiało się jej rozpowszechnianiu. Niemniej, jak powiada Apostoł, Żydzi nadal ze względu na swoich przodków są bardzo drodzy Bogu, który nigdy nie żałuje darów i powołania (Rz 11,28-29)". A zatem historyczną odpowiedzialność za śmierć Pana Jezusa ponoszą ludzie, którzy zostali wymienieni po imieniu przez Ewangelie. Jezus sam dał temu wyraz, gdy powiedział: "Wprawdzie Syn Człowieczy odchodzi, jak o Nim jest napisane, lecz biada temu człowiekowi, przez którego Syn Człowieczy będzie wydany. Byłoby lepiej dla tego człowieka, gdyby się nie narodził" (Mk 14, 21; Mt 26 24; Łk 22, 22). Słowa te na różny sposób odnoszą się do różnych ludzi, którzy byli sprawcami śmierci Jezusa: do Judasza, do przedstawicieli Sanhedrynu, do Piłata, do innych. Także Szymon Piotr w przemówieniu wygłoszonym po Pięćdziesiątnicy złożył odpowiedzialność na Sanhedryn mówiąc: "Tego Męża /.../ przybiliście rękami bezbożnych do krzyża i zabiliście" (Dz 2. 23).
Więcej na następnej stronie