Ludźmierz: Rekolekcje z Tischnerem

KAI

publikacja 21.02.2005 05:52

Spotkanie z Janiną Ochojską i Wojciechem Bonowiczem, zwiedzanie „Tischnerówki" i modlitwa nad grobem kapłana towarzyszyły drugim rekolekcjom z myślą ks. Józefa Tischnera, które zakończyły się w Ludźmierzu.

Rekolekcje z myślą ks. prof. Józefa Tischnera prowadził ks. Grzegorz Ryś, znany i ceniony wykładowca Papieskiej Akademii Teologicznej w Krakowie. W rozważaniach rekolekcyjnych zwrócił uwagę m.in.: na temat spotkania z Maryją, która pomaga dostrzegać najważniejsze prawdy wiary. „Maryja uczy nas wszystkich czym jest Kościół. Najgłębiej w swej tożsamości Kościół jest Matką, która przekazuje dar życia” – mówił ks. Ryś. Podkreślił jednocześnie, że w „Kościele nie ma miejsca na żadną arogancję, ale przede wszystkim potrzebna jest pokora, której mogliśmy się uczyć od ks. Józefa Tischnera”. W rozmowie z KAI ks. Grzegorz Ryś wskazał na teksty filozofa z Łopusznej jako „narzędzie” do odkrywania na nowo najważniejszego momentu zjednoczenia z Bogiem, które dokonuje się w sakramencie Komunii św. Ks. Ryś mówił z uznaniem o zaangażowaniu wszystkich uczestników rekolekcji. „W każdej perspektywie uczestnicy byli autentyczni i otwarci, ich wiara nie była zewnętrznym «ubraniem». Starali się na nowo poznać bogactwo myśli Tischnerowskich, i tym samym przygotować się na Święta Paschy”. Podczas rekolekcji najbliższa rodzina i przyjaciele ks. Józefa Tischnera wspominali najważniejsze chwile spędzone u boku filozofa z Łopusznej. „Ks. Józef Tischner nauczył nas wszystkich, że w każdym człowieku drzemie dobro, że każdy wart jest uwagi. Kontakt z nim powodował to, że chciało się być lepszym” – mówiła Janina Ochojska z Polskiej Akcji Humanitarnej. Podkreśliła, że w codziennej pracy odwołuje się do idei solidarności, którą niósł ks. Tischner. „Pomagamy i wychodzimy do ludzi aby dać im godność i nadzieję, bo jak mówił filozof z Łopusznej: «Nie warto walczyć ze złem, lepiej budować dobro»”. Z kolei Wanda Czubernatowa – góralka z Raby Wyżnej i koleżanka ks. Tischnera z lat licealnych powiedziała ze uśmiechem, że „z Józia to był taki cłek, co kany wloz, to wszędzie był swój”. Spotkanie wspomnieniowe prowadził Wojciech Bonowicz, autor najobszerniejszej monografii o ks. Tischnerze. „Myślę, że każdy na swój sposób miał «swojego» Tischnera, który znajdował czas na rozmowę, posiady góralskie w łopuszańskiej bacówce czy wycieczki na gorczański Turbacz, gdzie starał się jednać ze sobą ciągle powadzonych górali ” – mówił Bonowicz. Jednym z nabożeństw w czasie rekolekcji była Góralska Droga Krzyżowa, którą poprowadził ks. Marcin Godawa, kapłan archidiecezji krakowskiej, rodem z Podhala, laureat wielu nagród w konkursach poetyckich. „Ani w podłodze, ani na ścianie w tyj swojyj izbie ni miołeś nic. Nic ześ se nie wzion na przemijanie, ino tyn krzyz. Za kozdom zime i wiesne pod krzyzem przezytom, za twoje okna bez słonko omijane/ On cie pyto na wiecne ukfalowanie [rozmawianie]” – mówił w czasie rozważań ks. Godawa.

Więcej na następnej stronie
Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona