publikacja 15.06.2005 12:26
Nieznani sprawcy podłożyli ogień pod jednym z meczetów w Rotterdamie, po uprzednim wymalowaniu na jego murach rasistowskiego graffiti - podała Polska Agencja Prasowa.
Jest to kolejny meczet, który spłonął w Holandii na fali nastrojów antyislamskich, jakie panują tam od brutalnego zabójstwia reżysera filmowego Theo van Gogha, znanego z otwartej krytyki fundamentalizmów religijnych. Van Gogh został zamordowany 2 listopada 2004 roku w Amsterdamie. O morderstwo oskarżono 26-letniego fundamentalistę islamskiego Mohammeda B., obywatela Holandii i Maroka. W Holandii wybuchły wtedy konflikty na tle rasowym i religijnym. W poniedziałek holenderski sąd skazał na karę roku więzienia w zawieszeniu na sześć miesięcy mężczyznę, którego uznano za winnego podpalenia innego rotterdamskiego meczetu w akcie zemsty za śmierć Van Gogha.
Holandia: Kolejny meczet podpalony