publikacja 04.05.2006 05:51
- Radio Maryja, prowadzone przez ojców redemptorystów, otwiera się na wskazania Episkopatu - powiedział 3 maja Prymas Polski, kard. Józef Glemp podczas głównych uroczystości ku czci NMP Królowej Polski na Jasnej Górze.
We Mszy św., sprawowanej na szczycie sanktuarium pod przewodnictwem kard. Mariana Jaworskiego, metropolity lwowskiego, uczestniczyło ponad 80 tys. wiernych, w tym prawie 30. kardynałów, arcybiskupów i biskupów oraz goście z zagranicy. Prymas Polski określił swoją homilię mianem "lustracji przeszłości, w której doznaliśmy tak wiele pomocy ze strony Matki Bożej jej natchnień i interwencji". Kardynał Józef Glemp przypomniał m.in. początki chrześcijaństwa na ziemiach polskich, zwracając uwagę, że Maryja przybyła wraz z apostołami naszych ziem. "I także sama przychodzi z Rusi, aby być tutaj stolicą duchową narodu" - mówił kaznodzieja. Mówiąc o zwycięstwie nad Zakonem Krzyżackim, jakie dokonało się w roku 1410 hierarcha pytał. jaki pozostał po tym zwycięstwie ślad Kościoła? "Po tym zwycięstwie pozostała pieśń Bogurodzica, jako hymn narodowy który utrwalał nie tylko w szeregach wojskowych, ale i wiernych zaufanie, że Matka Boża jest Matką Syna Bożego, która potrafi być matką wszystkich wierzących". Przywołując wydarzenia związane z Potopem Szwedzkim Ksiądz Prymas wskazał na twierdzę jasnogórską, która ośmieliła się być niezwyciężoną fortecą. W tym kontekście hierarcha przypomniał także Śluby króla Jana Kazimierza, które zostały złożone w katedrze lwowskiej w roku 1656. "Wiemy, że król dokonał bardzo wymownego aktu wagi państwowej, gdyż obrał Maryję za Królową Polski, a nie był to tylko akt pobożnościowy. To był akt wydobywający się z przedstawicieli narodu i dlatego to obranie Maryi i ślubowanie jej było aktem ogromne doniosłości" - mówił kardynał. Jak przyznał hierarcha Śluby nie do końca zostały wypełnione. Prymas przypomniał także wydarzenia związane z Odsieczą Wiedeńską i ustanowieniem Konstytucji 3 Maja, której owocem miała być Świątynia Opatrzności Bożej. Jak przyznał, nie mogła ona powstać, bo zabrakło wolności. Mówiąc o wydarzeniach roku 1920 i Bitwie Warszawskiej Prymas pytał jakie są owoce dla Kościoła tamtego czasu? To przede wszystkim ustanowienie święta Matki Bożej Królowej Polski, orędzie s. Faustyny Kowalskiej, która odsłania wielką tajemnicę orędzie miłosierdzia Bożego oraz postawa o. Maksymiliana Kolbe. - Gdy przychodzi "obowiązkowy ateizm", nastaje czas zmagań ale i zawierzenia poprzez Wielką Nowennę w latach 1956-66. Bóg nagrodził te wysiłki dziełem i znakiem dla Królestwa Bożego. Owocem owych zmagań był dar dla świata - Jan Paweł II - mówił Prymas. "W czasach gdy modne są ideologie, które chcą wszystko spłaszczyć i wtłoczyć w horyzont ziemi to Maryja ukazuje się jako znak, jako znak w eterze i przypomina, że na falach mediów można także odzyskać głoszenie chwały bożej i prawdy o Bogu" - stwierdził kaznodzieja. Kardynał zwrócił uwagę, że Maryja wskazuje na swojego Syna, Jezusa Chrystusa, który każe nam przypominać sobie wzajemnie, że obowiązuje nas miłość, a więc także kompromis i przebaczenie. "Radio Maryja, prowadzone przez ojców redemptorystów, otwiera się na wskazania Episkopatu, a Episkopat jedyny odpowiedzialny za nauczanie Kościoła w danym kraju, chce wspomagać grupy wiernych, którzy w sposób szczególny czerpią z Rozgłośni Maryjnej siły do kształtowania w sobie prawdziwych chrześcijan" - mówił Prymas. Słowa te zostały nagrodzone przez zgromadzonych na placu przed szczytem Jasnej Góry gromkimi oklaskami. Na zakończenie Prymas Polski kard. Józef Glemp modlił się, aby wysiłki dobrej woli przyniosły trwałe owoce ku unormowaniu życia doczesnego w Ojczyźnie.
Radio Maryja otwiera się na wskazania Episkopatu