Chorzów: Atak na szefa centrum informacji o sektach

jd (GN)

publikacja 15.03.2007 16:13

Plakaty szkalujące znanego śląskiego eksperta ds. sekt Dariusza Pietrka rozwieszono w jego rodzinnym Chorzowie.

Koordynator Śląskiego Centrum Informacji o Sektach i Grupach Psychomanipulacyjnych "Kana" przestawiony jest jako pedofil i neofaszysta. Na plakacie podany jest także jego adres domowy. - Nie dam się zastraszyć – mówi Pietrek i zwraca uwagę, że skierowana przeciw niemu akcja poprzedziła rozpoczęcie w Zabrzu procesu przeciw jednej z najbliższych współpracowniczek założyciela Bractwa Zakonnego Himawanti. Kobieta jest oskarżona o rozsyłanie ulotek, szkalujących znanych oficerów policji, sędziów i prokuratorów. Dariusz Pietrek występuje w tej sprawie jako oskarżyciel posiłkowy i główny świadek oskarżenia. Jak informuje Centrum Przeciwdziałania Psychomanipulacji, założyciel Bractwa Zakonnego Himawanti Ryszard M. został w 1997 r. skazany na półtora roku więzienia w zawieszeniu za groźby zamachów bombowych na obiekty sakralne Kościoła katolickiego (Jasna Góra!). Według tego samego centrum, guru wraz z dwoma swoimi uczennicami napadł w 2003 r. byłą członkinię sekty, grożąc jej śmiercią. Został skazany na 3 lata więzienia, lecz sąd po dwóch latach zmniejszył mu wyrok. MSWiA odmówiło rejestracji Bractwa Zakonnego Himawanti jako związku wyznaniowego. Dariusz Pietrek miał ze sprawą do czynienia, występując m.in. jako ekspert Centralnego Biura Śledczego. Chorzowska prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie pomówienia Dariusza Pietrka. Ale jego wrogowie też nie zasypiają gruszek w popiele. Jak poinformował sam Pietrek, członkowie sekty donieśli na niego do prokuratury, oskarżając o przynależność do organizacji o neofaszystowskiej i groźby karalne.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona