Kraków: Piąte dziecko w Oknie Życia

Komentarzy: 2

KAI/J

publikacja 16.01.2008 20:18

Już piąte dziecko pozostawiono w krakowskim "Oknie Życia". Dziś w nocy siostry nazaretanki znalazły w nim chłopczyka, którego odwieziono do Kliniki Neonatologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie.

Caritas krakowska nawiązała współpracę z tą medyczną placówką. Noworodek jest w dobrym stanie, obecnie przechodzi badania. "Okno życia", czyli miejsce, w którym matka może anonimowo zostawić nowonarodzone dziecko nie narażając go na niebezpieczeństwo, znajduje się w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 39. Otwiera się od zewnątrz, jest w nim zamontowane ogrzewanie i wentylacja. Wewnątrz okna jest miejsce na pozostawienie niemowlęcia. Po otwarciu okna uruchamia się alarm, który wzywa mieszkające w domu siostry nazaretanki. Okno jest oznaczone papieskim herbem Jana Pawła II, logo Caritas i napisem "Okno życia". To wspólna inicjatywa Wydziału Rodziny Kurii Metropolitalnej oraz Caritas Archidiecezji Krakowskiej, podjęta przed pierwszą rocznicą śmierci Papieża-Polaka – niestrudzonego obrońcy życia. Do tej pory w oknie znalazło się czworo dzieci – dwie dziewczynki i dwóch chłopców. Nie wszystkie matki wiedzą, że po urodzeniu dziecka w szpitalu mogą je tam zostawić bez żadnych konsekwencji prawnych. Po zostawieniu dziecka matka ma sześć tygodni na podjęcie ostatecznej decyzji. Jeśli się nie zdecyduje na wychowywanie dziecka, trafia ono do adopcji. - Myślałyśmy, że to będzie tylko symbol, ale okazało się, że już po trzech miesiącach w oknie znalazło się pierwsze dziecko – mówi s. Józefina z domu przy ul. Przybyszewskiego 38. "Okno życia" powstało, aby zwrócić uwagę na problem dzieci porzucanych na ulicy lub na śmietnikach. Siostry proszą o rozpowszechnianie wiadomości, że matki, które ukrywają ciążę i nie chcą rodzić w szpitalu, mogą zostawić dziecko w bezpiecznym miejscu. - Prosimy matki, które nie mogą wychowywać swojego dziecka: nie zabijajcie go, nie porzucajcie na śmietniku. Zostawcie je tutaj, w "Oknie życia". Niech trafi do adopcji. Dajcie mu szansę na życie i miłość - apelują. Żeby zapewnić jak najlepsze warunki dzieciom z "Okna życia" do czasu przyjazdu pogotowia, Caritas chciałaby kupić inkubator-cieplarkę. Nowa kosztuje ok. 30 tys. zł, ale używaną cieplarkę można kupić już za ok. 7-8 tysięcy zł. Caritas zbiera środki na zakup. Chętni, którzy chcieliby ofiarować pieniądze, proszeni są o kontakt z biurem Caritas (tel. 012 637 07 12) lub wpłatę na konto Caritas Archidiecezji Krakowskiej: BSR Kraków, nr 58 8589 0006 0000 0011 1197 0001, z dopiskiem „Okno Życia”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona