Polska wizyta ad limina 2005

publikacja 18.12.2005 10:56

Po raz pierwszy od prawie trzydziestu lat rozmowa z papieżem w czasie wizyty polskich biskupów ad limina nie odbywała się po polsku.

Do wspomnianego dekretu z 1909 dołączono kwestionariusz liczący 150 pytań, na które biskupi winni byli odpowiedzieć i które rozszerzały 9 tematów, przedstawionych ponad dwa wieki wcześniej przez Benedykta XIV, m.in. o pytania nt. młodzieży, bractw i stowarzyszeń, działalności charytatywnej, prasy i - co ciekawe - stanu czytelnictwa ksiąg zakazanych. Wydany za pontyfikatu Benedykta XV (1914-22) Kodeks Prawa Kanonicznego sprawom wizyt "ad limina" poświęcał trzy kanony (340-2); dawał on wyraźnie pierwszeństwo obowiązkowi przedstawienia sprawozdania z 5 lat, jakie upłynęły od poprzedniej wizyty, przed nawiedzeniem grobów św. Piotra i Pawła i audiencją u Papieża. W rok po ukazaniu się Kodeksu Kongregacja Konsystorialna (poprzedniczka Kongregacji Biskupów) opracowała nowy formularz; podobne decyzje podjęła także Kongregacja Rozkrzewiania Wiary. Od 28 lutego 1959 obowiązek wizyt "do progów apostolskich" dotyczy również biskupów polowych. Po Vaticanum II W czasie obrad Soboru Watykańskiego II (1962-65) sprawy wizyt były wprawdzie poruszane, ale nie weszły do żadnego dokumentu soborowego, łącznie z dekretem o pasterskich zadaniach biskupów w Kościele "Christus Dominus" (z 28 października 1965). Jedynie Kongregacja Biskupów w Dyrektorium o pasterskiej posłudze biskupów z 1973 wyjaśniła, że wizyty "ad limina" i pięcioletnie okresy ich odbywania są konieczne do utrzymywania i wspierania kontaktów osobistych między Papieżem a biskupami. Inny dokument tegoż urzędu - dekret "Ad Romanam Ecclesiam" z 29 czerwca 1975 zawiera zarówno syntezę teologiczno-historyczną i uzasadnienie prawne tych praktyk, jak i zalecenia i zasady dotyczące tego ustawodawstwa. 1 stycznia 1976 rozpoczął się czas nowego "odliczania" pięcioletnich okresów składania wizyt, jak to stanowił wspomniany dekret sprzed 30 lat. Ale już wcześniej Paweł VI wydał nowe przepisy i np. nie mogąc - z powodu nadmiaru obowiązków - przyjmować każdego biskupa indywidualnie, wprowadził audiencje zbiorowe. Tak było np. z biskupami hiszpańskimi jesienią 1972, gdy trwał Synod Biskupów, który bardzo absorbował Ojca Świętego. Jan Paweł II, znany ze swej niesłychanej aktywności na wielu płaszczyznach, również interesującą nas tu dziedzinę bardzo rozwinął i potraktował jako jeszcze jedno narzędzie bezpośredniego kontaktu z Kościołami i biskupami lokalnymi. Do każdej z odwiedzających go grup przygotowywał się bardzo starannie, zapoznając się wcześniej z sytuacją w danym kraju czy regionie zarówno na płaszczyźnie kościelnej i religijnej, jak i pod względem społecznym, politycznym i wieloma innymi. Toteż w przemówieniach, zwykle bardzo obszernych, poruszał szeroki krąg zagadnień, zachęcając swych gości do podejmowania różnych wyzwań duszpasterskich. Na przykład w przemówieniach do biskupów polskich w 1993 wspomniał o potrzebie uaktywnienia świeckich w Kościele, postulując m.in. celowość odrodzenia po dziesięcioleciach Akcji Katolickiej. Tak też się stało i dziś organizacja ta znów działa w naszym kraju. Wizyty dzisiaj Odwiedziny przez biskupów i administratorów kościelnych jednostek terytorialnych "progów apostolskich" w Rzymie są już wielowiekową tradycją w Kościele. Ale dopiero stosunkowo od niedawna, bo od wydania dyrektorium o wizytach "ad limina" w 1988 r. istnieje w Kongregacji Biskupów oddzielna jednostka - Urząd ds. Koordynacji Wizyt "ad limina". Jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się on przygotowywaniem ich od strony organizacyjnej, zwłaszcza gdy chodzi o terminy tych odwiedzin, nie ingeruje natomiast, co oczywiste, w ich treść merytoryczną. Choć nazwa wskazywałaby na jakiś większy organizm, Urząd jest w istocie instytucją jednoosobową, którą kieruje polski prałat ks. Janusz Stepnowski. Krzysztof Gołębiowski (KAI)

oceń artykuł Pobieranie..