UE postanowiła w czwartek nałożyć sankcje wizowe i finansowe na osoby odpowiedzialne za eskalację przemocy na Ukrainie oraz objąć ten kraj embargiem na dostawy sprzętu, który może zostać wykorzystany do represji - poinformowały unijne źródła dyplomatyczne.
Bonino powiedziała w Brukseli, gdzie obradują unijni ministrowie spraw zagranicznych, że stanowisko w sprawie wprowadzenia sankcji zostało uzgodnione z szefami dyplomacji Polski, Francji i Niemiec, którzy w czwartek kontynuują w Kijowie rozmowy z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem i przywódcami ukraińskiej opozycji.
"Zdecydowano, by działać bardzo szybko, w najbliższych godzinach, w sprawie zakazu wiz i zamrożenia aktywów tym, którzy dopuścili się przemocy" - powiedziała dziennikarzom.
Według nieoficjalnych informacji, unijne sankcje nie obejmą embarga na broń.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.