Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zaprzeczył, by rosyjskie wojska zajęły obiekty ukraińskie na Krymie. Film opublikowany na YouTube mówi jednak co innego. Żołnierz w Kerczu przyznaje: "My, Rosjanie".
Na pytanie, jak skomentuje materiały w internecie, pokazujące - jak pisze agencja Interfax - materiały z wypowiedziami żołnierzy, Szojgu odpowiedział: ”To oczywiście prowokacja". Dopytywany, czy na Krymie są wojska rosyjskie, minister odparł: "Absolutnie nie".
Mówił też, że nie ma pojęcia, skąd ludzie, którzy na Krymie blokują ukraińskie obiekty wojskowe, mają nowoczesny sprzęt, taki jak pojazd opancerzony "Tigr".
Tymczasem sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Andrij Parubij oświadczył, że Rosjanie próbują przemieszczać swe wojska na Krymie, tak by nie zobaczyli ich wysłannicy OBWE.
Zobacz film, na którym żołnierz w Kerczu przyznaje, że on i jego koledzy są Rosjanami:
UkrStream.TV
Русские солдаты в Керчи дали интервью!
Według najnowszego sondażu Calin Georgescu może obecnie liczyć na poparcie na poziomie ok. 50 proc.
Zapewnił też o swojej bliskości mieszkańców Los Angeles, gdzie doszło do katastrofalnych pożarów.
Obiecał zakończenie "inwazji na granicy" i zakończenie wojen.
Ale Kościół ma prawo istnieć, mieć poglądy i jasno je komunikować.