Partia Regionów traci poparcie
Gdyby obecnie przeprowadzono na Ukrainie wybory - wygrałaby je partia Julii Tymoszenko Roman Koszowski /GN

Partia Regionów traci poparcie

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 06.04.2014 10:25

Tylko 6 proc. Ukraińców zagłosowałoby na Partię Regionów, gdyby w połowie marca odbyły się wybory parlamentarne. Wygrałaby Batkiwszczyna b. premier Julii Tymoszenko, którą popiera 16 proc. - wynika z sondażu Międzynarodowego Instytutu Republikańskiego.

Na partię UDAR Witalija Kliczki chce głosować 12 proc. ankietowanych, na Solidarność Petro Poroszenki 11 proc., zaś na nacjonalistyczną Swobodę 5 proc.

Partię Radykalną i Komunistyczną Partię Ukrainy poparłoby po 4 proc. badanych. Skrajnie nacjonalistyczny Prawy Sektor może liczyć zaledwie na 1 proc. głosów.

W wyborach nie zamierza głosować 16 proc. respondentów, zaś 21 proc. nie wie, na kogo oddałoby głos, lub nie chce wyjawić swoich preferencji.

Sondaż przeprowadzono w dniach 14-26 marca na próbie 1200 osób powyżej 18. roku życia, w tym na Krymie. Margines błędu nie przekraczał 2,8 proc.

Partia Regionów ówczesnego prezydenta Wiktora Janukowycza zwyciężyła w wyborach w 2012 r., zdobywając według Centralnej Komisji Wyborczej 185 mandatów w 450-osobowym parlamencie. Na drugim i trzecim miejscu znalazły się partie Batkiwszczyna i UDAR, które otrzymały odpowiednio 101 i 40 miejsc w Radzie Najwyższej. Czwarte miejsce uzyskała Swoboda (37 mandatów), a na piątym uplasowali się komuniści z 32 mandatami. 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona