Przez szacunek dla ofiar zbrodni sowieckiej armii pomniki wdzięczności Armii Czerwonej, wystawiane masowo po wojnie jako wyraz wdzięczności za pomoc w wyzwoleniu naszego kraju spod hitlerowskiej okupacji,  należy zdemontować. Na zdjęciu demontaż takiego pomnika stojącego przez wiele lat w centrum Katowic
Przez szacunek dla ofiar zbrodni sowieckiej armii pomniki wdzięczności Armii Czerwonej, wystawiane masowo po wojnie jako wyraz wdzięczności za pomoc w wyzwoleniu naszego kraju spod hitlerowskiej okupacji, należy zdemontować. Na zdjęciu demontaż takiego pomnika stojącego przez wiele lat w centrum Katowic
Józef Wolny /foto Gość

Zbrodnie sowieckich „wyzwolicieli”

Komentarzy: 2

Bogumił Łoziński

GN 28/2014

publikacja 10.07.2014 00:15

Żołnierze Armii Sowieckiej traktowali tereny Polski, z których wypierali hitlerowskie wojska, jak kraj podbity. Mordowali, gwałcili i kradli. Opisy tych zbrodni są wstrząsające.

W okresie PRL partyjna propaganda przedstawiała wojska sowieckie wkraczające od 1944 r. na tereny Polski jako wyzwolicieli. Rzeczywiście wypierali z naszego terytorium niemieckich okupantów. Jednak równocześnie żołnierze Armii Radzieckiej, za przyzwoleniem swoich dowódców, dopuszczali się na zajmowanych terenach przestępstw i nie ponosili za to żadnej odpowiedzialności. Te fakty w okresie Polski Ludowej były skrzętnie ukrywane, a wiedzę o nich mieli nieliczni, najczęściej ci, którzy sami doświadczyli radzieckiego „braterstwa”. Po odzyskaniu wolności w 1989 r. historycy badają te wydarzenia, publikując prace ukazujące sowieckie zbrodnie w Polsce. Jedną z nich jest wydana w ostatnim czasie przez gdański oddział IPN książka pt. „Armia Czerwona/Radziecka w Polsce w latach 1944–1993”. Ta druga data to rok opuszczenia terytorium Polski przez ostatnich żołnierzy sowieckich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..