Stan wojenny w "katoliku"
Milicjanci w "katoliku" Karolina Pawłowska /Foto Gość

Stan wojenny w "katoliku"

Brak komentarzy: 0

Karolina Pawłowska

GOSC.PL

publikacja 12.12.2014 17:22

Walenie w drzwi, stukot milicyjnych pałek w tarcze i wykrzykiwane rozkazy - tak uczniowie koszalińskiego "katolika" zostali zaproszeni na wystawę i niecodzienną lekcję historii poświęconą rocznicy stanu wojennego.

Zdaniem Michała Ruczyńskiego z koszalińskiej delegatury Instytut Pamięci Narodowej, który nakreślił młodzieży tło historyczne, ze świadomością, czym był stan wojenny, jest coraz lepiej.

- Ale staramy się teraz kłaść nacisk na to, po co ta rocznica, a więc zależy nam na tym, żeby mówić o ludziach tamtego czasu, zarówno o oprawcach, jak i ofiarach. Stan wojenny pochłonął oficjalnie 100 osób, drugie tyle mogło zostać pozbawionych życia w sposób skrytobójczy, w karcie zgonu miały wpisany zawał serca albo zostały uznane za zaginione - wyjaśnia historyk.

- Podczas pacyfikacji kopalni "Wujek" zginął koszalinianin, Janek Stawiesiński, ale wiele osób z regionu zostało aresztowanych, były przesłuchiwane, internowane, jak koszalińscy działacze „Solidarności” z Pawłem Michalakiem na czele, wiele trafiło do ośrodka odosobnienia w Wierzchowie, gdzie zostały brutalnie pobite - dodaje Michał Ruczyński i zaprasza do wzięcia udziału w akcji stawiania zapalonych świeczek w oknach 13 grudnia.

Można także taką świeczkę zapalić wirtualnie na stronie IPN-u, można również przyjść 13 grudnia o 19.30 na koszaliński rynek, gdzie zaplanowana została specjalna iluminacja ratusza.

Jeszcze dzisiaj zaś o godz. 22 w koszalińskim kinie "Kryterium" odbędzie się maraton filmów fabularnych przybliżających wydarzenia stanu wojennego. Wyświetlone zostaną trzy filmy: „Bez końca”, „80 milionów” i  „Popiełuszko. Wolność jest w nas”. 

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 3 z 3 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..