Z pamiętnika Marii

Sztylet z serca wyszedł bardzo boleśnie. Razem z siedmioma złymi duchami. Teraz w sercu jest miejsce dla Niego.

Dzieciństwo? Takie wczesne odrzucenie. Ojciec najpierw pił, pił i pił. A potem szybko wyjechał za granicę i ślad po nim zaginął. Matka musiała ciężko pracować, by wyżywić Marię i jej starszą siostrę. W sumie dziewczynki wychowywała babcia. I chyba tylko babci zależało na Marii. Dobra, prosta kobieta robiła, co mogła, dawała, co mogła. Rodziców zastąpić się nie dało. – Żal mam do taty. Że postawił na wódkę, a nie na rodzinę. Wszystko zaburzył, wszystko zepsuł. Skutki czuję do dziś – mówi Maria. Mimo prawie 30 lat wygląda na mniej. Blada, delikatna cera, włosy jasne, wpadające w rudy. Wygląda trochę jak laleczka z porcelany. Śliczna i subtelna. Łatwo się tłucze.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
wiecej »