Abp Zimowski: Nie bądźcie urzędnikami ale ludźmi Ducha Świętego

Brak komentarzy: 0

KAI/jk

publikacja 30.05.2009 22:57

Bądźcie nie urzędnikami, czy też funkcjonariuszami, ale prawdziwymi ludźmi Ducha Świętego - mówił abp Zygmunt Zimowski do neoprezbiterów, którzy w sobotę, 30 maja przyjęli święcenia kapłańskie w radomskiej katedrze. Sakrament ten przyjęło dziewięciu diakonów. W sumie w diecezji radomskiej jest ponad 740 księży, z czego 46 pracuje zagranicą i ponad 50. to księża emeryci.

W homilii abp Zygmunt Zimowski, administrator apostolski diecezji radomskiej wiele uwagi poświęcił działaniu Ducha Świętego w posłudze kapłańskiej. "Trzeba nam uświadomić, że Duch Święty jest potrzebny współczesnemu światu. Dzisiejsze czasy to wielkie przełomy polityczno-kulturalne mające także wpływ na naszą religijność" - zaznacył hierarcha. "Wprawdzie upadł stary świat zniewolenia komunistycznego, ale pozostawił duchową pustkę, z tendencją nieliczenia się z zasadami chrześcijańskimi. Światu wydaje się być potrzebny powiew Ducha Świętego, podobnie jak to było podczas pierwszej pielgrzymki do Polski Jana Pawła II, gdzie wypowiedział słowa: "Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi, tej ziemi" - mówił abp Zimowski. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Zdrowia apelował także do neoprezbiterów, aby szli z mocą Ducha Świętego i naprawiali świat. - Zaufajcie Chrystusowi, jeśli pójdziecie za Nim, to ludzie również - mówił abp Zimowski. Wśród wyświęconych neoprezbiterów był ks. Bartłomiej Wink z Radomia. - To najważniejsza decyzja w moim życiu, po raz pierwszy przyszedłem do Boga jako kapłan. Jeśli były wątpliwości, to zostały rozwiane w czasie święceń diakonatu. Dzisiaj mówię, że jest to droga, którą chcę iść. Cieszę się na spotkanie z ludźmi, z którymi się spotkam - powiedział ks. Wink. Jego kolega kursowy ks. Krzysztof Wróbel zgodził się z opinią, że wybrał niełatwą drogę. - A kto mówił, że będzie inaczej. Moje święcenia były takim doświadczeniem Boga i ufam, że będzie dobrze. Chcę być dla ludzi i z ludźmi - podkreślił neoprezbiter. Liczba dziewięciu wyświęconych księży jest najmniejszą w historii radomskiego seminarium duchownego. Ale jak mówi rektor uczelni ks. dr Jarosław Wojtkun, nie liczba, ale jakość jest najważniejsza. "Staramy się kształtować księży, którzy będą dobrymi kapłanami i myślę, że nie ilość, ale jakość księży, będzie owocniejsza" - podkreślił rektor seminarium duchownego w Radomiu. Wyjaśnił przy okazji, że dwóch alumnów zostało wyświęconych wcześniej, dwóch innych przebywało na rocznym urlopie, a kilku kolejnych zostanie wyświęconych później. rm / Radom

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona