Lekarz Małgorzata Ryżko-Skiba, matka trójki dzieci, doświadczyła dyskryminowania przez państwo matek opiekujących się dziećmi w domu
Lekarz Małgorzata Ryżko-Skiba, matka trójki dzieci, doświadczyła dyskryminowania przez państwo matek opiekujących się dziećmi w domu
jakub szymczuk /foto gość

Nie ma jak u mamy

Komentarzy: 13

Barbara Gruszka-Zych

GN 33/2015

publikacja 13.08.2015 00:15

W Polsce matki, które decydują się na kilkoro dzieci i zostają przy nich w domu, nazywa się lekceważąco kurami domowymi. Najwyższy czas, by powiedzieć „stop” ich dyskryminacji.

Dziś kobieta wybierająca macierzyństwo i pozostanie w domu przy swoich pociechach ma niepewną przyszłość – mówi Karolina Dobrowolska z Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”. – Prawo nie przyznaje takim mamom świadczeń, a społeczeństwo, uwiedzione hasłami forsowanymi przez radykalne feministki i zmanipulowane tym, co się pisze o takich mamach w mediach, postrzega je jako nieużyteczne. Te matki mają bardzo ograniczony dostęp do świadczeń emerytalnych, choć ich dzieci w przyszłości będą finansować emerytury osób bezdzietnych – podkreśla Karolina Dobrowolska. – Ważne, aby decydenci mieli świadomość, że zajmowanie się wychowaniem dzieci w domu to też bardzo odpowiedzialna praca, tyle że nieprzynosząca tym kobietom pieniędzy, ani społecznego uznania. Na rzecz matek zajmujących się domowym wychowaniem pociech świadczą liczby, które jednak nie pojawiają się na pierwszych stronach gazet. ONZ szacuje, że niezarobkowa praca wykonywana przez kobiety w domu powiększa PKB średnio o 40 proc. Niestety, niewiele się robi, by im pomóc. Żeby zmienić tę sytuację, Instytut „Ordo Iuris” rozpoczął kampanię „Stop dyskryminacji matek!”, do której każdy może się przyłączyć.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..