Rodzice najważniejsi
Marek Piekara Agencja GN

Rodzice najważniejsi

Komentarzy: 1
KAI

publikacja 22.07.2009 11:48

Rodzice mają prawo nie zgodzić się na udział dziecka w zajęciach edukacji seksualnej w szkole, ale muszą złożyć oświadczenie na piśmie. Takie zmiany wprowadza nowe rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej.

- To dobry kierunek – uważa Piotr Wołochowicz, doradca rodzinny, autor wraz z żoną Mariolą m.in. podręcznika do wychowania do życia w rodzinie pt. „Zanim wybierzesz”.

Jego zdaniem, w wychowaniu seksualnym nadrzędna jest rola rodziców. – Szkoła może być pomocą, ale nie może niczego robić wbrew rodzicom, ani bez ich wiedzy – podkreślił.

Wołochowicz uważa, że przedmiot nauczany w szkole powinien być wychowaniem do życia w rodzinie, a nie edukacją seksualną. - To jest zasadnicza różnica – zaznaczył. - Jeżeli mówić dzieciom o seksualności, to w kontekście całości życia rodzinnego, budowania relacji z drugim człowiekiem i innych aspektów życia – podkreślił.

Zdaniem doradcy rodzinnego, taki przedmiot w szkole może okazać się potrzebny. W jego przekonaniu, miałoby to sens względem dzieci z tych rodzin, gdzie sytuacja jest trudna a rodzice nie spełniają we właściwy sposób roli, do której są powołani - i wtedy szkoła mogłaby pomóc. - Natomiast w ogóle nie ma takiej potrzeby dla dzieci z normalnych, kochających się rodzin, gdzie rodzice mają dobry kontakt z dziećmi – zaznaczył.

Piotr i Mariola Wołochowicz prowadzą Fundację Misja Służby Rodzinie, są autorami wielu książek. Najbardziej znane to: „Seks po chrześcijańsku”, „Zanim wybierzesz...” i „Jak wygrać małżeństwo?”.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona