Matki, które spotkałam wiedziały, że swojego dziecka nie zabiją. Nie u wszystkich to przekonanie wynikało z moralności chrześcijańskiej, bo niektóre były niewierzące - mówi Marta Dzbeńska-Karpińska
Matki, które spotkałam wiedziały, że swojego dziecka nie zabiją. Nie u wszystkich to przekonanie wynikało z moralności chrześcijańskiej, bo niektóre były niewierzące - mówi Marta Dzbeńska-Karpińska
Joanna Jureczko-Wilk/ Foto Gość

Mężne czy szalone?

Brak komentarzy: 0

Joanna Jureczko-Wilk Joanna Jureczko-Wilk

GOSC.PL

publikacja 14.10.2016 21:16

Nie zważając na ryzyko utraty zdrowia i życia, nie zgodziły się na aborcję. Czasami poniosły tego olbrzymie koszty. Ale jak mówią - dziś podjęłyby taką samą decyzję.

 Agata, Sylwia, Joanna, Magda, Halina.... Okazuje się, że matek dzielnych jest wcale niemało. Dlatego powstała o nich już druga książka. Nakład pierwszych "Matek", które Marta Dzbeńska-Karpińska wydała w 2012 r., szybko się wyczerpał. Albumowi towarzyszyła wystawa, która przez ostatnie cztery lata podróżowała po Polsce i Europie. Była między innymi w Rzymie, podczas ubiegłorocznego Synodu Biskupów o Rodzinie.

- Podróżując z wystawą spotykałam osoby, które mają za sobą podobne doświadczenia, opowiadały mi swoje niezwykłe historie. Spotykałam też kobiety i młode dziewczyny, które były dziećmi cudowanie uratowanymi przez swoje dzielne matki – mówi autorka.

Drugie wydanie "Matek" zostało poszerzone o dalsze losy bohaterek poprzedniej edycji i o historie innych rodzin. Właśnie ukazało się nakładem Centrum Myśli Jana Pawła II, gdzie można je zamówić.

Matki mężne czy szalone choroba nowotworowa aborcja usunięcie ciąży rak PL
Krzysztof Łukaszewicz

 

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 2 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..