Trybunał uderza w istotę kultury chrześcijańskiej
abp Tadeusz Gocłowski Jakub Szymczuk / Agencja GN

Trybunał uderza w istotę kultury chrześcijańskiej

Komentarzy: 2
KAI

publikacja 04.11.2009 12:50

Krzyż jest nie tylko znakiem chrześcijaństwa, ale przede wszystkim znakiem cywilizacji europejskiej – podkreślił abp Tadeusz Gocłowski.

Jego zdaniem orzeczenie Trybunału w Strasburgu jest zaskakujące i uderza w samą istotę kultury chrześcijańskiej Europy. - Przede wszystkim uderza w wolność religijną tego, zdecydowanie katolickiego narodu, jakim są Włochy – podkreśla emerytowany metropolita gdański.

W tej sytuacji, zdaniem abp. Gocłowskiego, „najlepszą reakcją była reakcja Stolicy Apostolskiej, która jednoznacznie określa charakter tego wyroku, odcina się od niego i wyraża nadzieję, że rząd włoski odwoła się od tego wyroku i podejmie takie decyzje, które nie naruszą tożsamości tego narodu”.

- Wyobraźmy sobie, że gdyby podobna sytuacja zaistniała w Polsce, byłaby to krzywda zdecydowana w stosunku do narodu! – uważa emerytowany metropolita gdański. Jego zdaniem, jednoznaczny głos Stolicy Apostolskiej powinien być dla nas wyznacznikiem myślenia i działania w tej kwestii.

Abp Gocłowski ma nadzieję że odwołanie się rządu włoskiego a równocześnie reakcja Stolicy Apostolskiej powstrzyma w przyszłości tego typu tendencje, obecne w laickim świecie. - Reakcja Trybunału „była taka, jaka była”, ale po rozpatrzeniu tych wszystkich głosów mam nadzieję, że zwycięży rozsądek i troska o autentyczny kształt kultury chrześcijańskiej Europy – stwierdził hierarcha.

Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu orzekł 3 listopada, że wieszanie krzyży w klasach to naruszenie „prawa rodziców do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami” oraz „wolności religijnej uczniów”. Według Trybunału jest to złamanie artykułu 2 pierwszego protokołu (prawo do nauczania) i artykułu 9 (wolności myśli i przekonań religijnych) Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. Trybunał zasądził także odszkodowanie w wysokości 5 tys. euro „za szkody moralne” dla powódki.

Sprawę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w 2002 r. wniosła pochodząca z Finlandii Soile Lautsi Albertin. Kobieta sprzeciwiała się umieszczaniu krzyży w zespole szkół publicznych w Abano Terme koło Padwy, do której uczęszczało jej dwoje dzieci. Pięć lat później sprawa dotarła do Trybunału Konstytucyjnego i Rady Stanu, które uznały skargę kobiety za bezpodstawną. W uzasadnieniu najwyższych organów włoskiego wymiaru sprawiedliwości podkreślono, że krzyż jest symbolem włoskiej kultury i historii, a więc tożsamości kraju.

Rząd Silvio Berlusconiego postanowił natychmiast odwołać się od wczorajszego wyroku Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu i czeka na rozwój wypadków.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona