Krzyżowa: 20. rocznica Mszy Pojednania
Bohater wydarzeń sprzed lat, były premier Tadeusz Mazowiecki (L) i biskup Alfons Nossol (P), który przewodniczył nabożeństwu 20 lat temu podpisują specjalny list do Helmuta Kohla (nieobecnego podczas uroczystości). W tle biskup Ignacy Dec. Uroczystości z okazji dwudziestej rocznicy Mszy Pojednania rozpoczęły się 12 bm. w Krzyżowej na Dolnym Śląsku. Grzegorz Hawałej / PAP/EPA

Krzyżowa: 20. rocznica Mszy Pojednania

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 12.11.2009 14:18

Pojednanie polsko-niemieckie jest już faktem; teraz powinno się dokonać pojednanie polsko-rosyjskie - powiedział PAP b. premier Tadeusz Mazowiecki, który w czwartek bierze udział w uroczystościach upamiętniających 20. rocznicę Mszy Pojednania w Krzyżowej.

W tamtej mszy uczestniczyli Mazowiecki oraz kanclerz Niemiec Helmut Kohl.

Mazowiecki, pytany przez PAP jak wspomina tamte wydarzenia, powiedział, że było równie zimno jak dzisiaj. Przyznał, że nie wiedział wtedy jak to wszystko wypadnie, obawiał się nieco Mniejszości Niemieckiej, która przybyła do Krzyżowej z transparentami.

"Tutaj była Mniejszość Niemiecka. Oni przyszli z transparentami. Ja nie wiedziałem jak to wszystko wypadnie, to spotkanie. A ksiądz arcybiskup powiedział: +no a teraz zaczynamy mszę świętą, zwińcie wszystkie transparenty i skupcie się+. I wtedy właśnie nastąpił taki ton głębszy tej mszy świętej" - wspominał Mazowiecki.

Jak dodał, ważnym momentem był również znak pokoju przekazywany podczas mszy. "Pozdrowienie pokoju było dla mnie naturalną rzeczą, bo przecież we mszy przekazujemy sobie pozdrowienie pokoju, ale jak zobaczyłem - tak jak dziś - aparaty fotograficzne i kamery TV, to wiedziałem, że to nie jest zwyczajne pozdrowienie pokoju, ale coś o wiele bardziej znaczącego" - mówił b. premier.

Podkreślił, że nie tylko on był bardzo wzruszony, ale i kanclerz Niemiec. "Kohl był bardzo wzruszony. To było dwa dni po zburzeniu Muru Berlińskiego, kiedy już sprawy Niemiec zaczęły iść w nowym kierunku. Nie wiadomo jeszcze było w jakim - czy to będzie konfederacja dwóch państw, czy pełne zjednoczenie" - mówił Mazowiecki.

Jego zdaniem tak jak rolą kanclerza było zjednoczenie Niemiec, tak rolą premiera rządu polskiego było usunięcie wszystkich dwuznaczności i uregulowanie ostatecznego charakteru naszej granicy zachodniej, co w końcu listopada 1990 roku nastąpiło w traktacie granicznym.

Pytany przez dziennikarzy czy Polska ma szanse na pojednanie z Rosją, Mazowiecki powiedział, że wierzy w takie pojednanie. "Zawsze w to wierzyłem i uważałem, że po tym pojednaniu polsko-niemieckim powinno się dokonać pojednanie polsko-rosyjskie. Choćby małymi krokami, ale trzeba w tym kierunku iść" - mówił Mazowiecki.

Chwilę wcześniej Mazowiecki otwierając czwartkowe uroczystości w Krzyżowej odsłonił tablicę upamiętniającą 20. rocznicę Mszy Pojednania. W odsłonięciu wziął udział m.in. minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski, wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec oraz przedstawiciele Niemiec.

Obecnie twa msza św. odprawiana przez arcybiskupa Alfonsa Nossola.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona

Reklama

Reklama