Fillon zapowiada zbliżenie Francji z Rosją

Kandydat prawicy w wyborach na prezydenta Francji Francois Fillon opowiedział się w poniedziałek podczas wizyty w Berlinie za zbliżeniem z Rosją. Zapowiedział, że Francja nie będzie przyjmowała uchodźców i że nie dopuści do dalszego rozszerzania UE.

"Pragnę otwartych, nacechowanych zaufaniem relacji z Rosją" - powiedział Fillon w wykładzie wygłoszonym w siedzibie Fundacji Konrada Adenauera w Berlinie.

Jak zaznaczył, Rosja ma z punktu widzenia jego kraju priorytetowe znaczenie w walce z terroryzmem. "Jeżeli będziemy izolowali Rosję, to kraj ten będzie coraz mocniej dryfował w kierunku Azji" - ostrzegł francuski polityk.

Zdaniem Fillona "nie można w nieskończoność kontynuować sankcji". Kandydat francuskiego obozu prawicowego zapowiedział, że będzie chciał powrócić "na drogę dialogu i stabilnych stosunków" z Rosją.

Wolę poprawy relacji z Moskwą Fillon zapowiedział wcześniej w wywiadzie dla poniedziałkowego wydania dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung". Zasugerował w nim, że Unia powinna "ułożyć na nowo" swoje relacje z Rosją. Zasugerował zniesienie sankcji i partnerstwo ekonomiczne z Moskwą.

"Popełniliśmy w przeszłości błąd, stawiając Rosję pod ścianą. Rosja jest wielkim krajem, którego nie można traktować w sposób lekkomyślny; to kraj pozbawiony demokratycznych tradycji, dysponujący bronią atomową" - tłumaczył francuski polityk w wywiadzie dla FAZ.

Odnosząc się do kryzysu migracyjnego, Fillon oświadczył: "Nie możemy przyjąć żadnych nowych migrantów". "W tej kwestii myślimy inaczej niż nasi niemieccy przyjaciele" - przyznał. Jak podkreślił, Francja ma 6 mln bezrobotnych i 9 mln obywateli żyjących poniżej minimum socjalnego. Kandydat na prezydenta opowiedział się za uszczelnieniem granicy zewnętrznej UE. "Należy strzec granic, nawet jeśli wiązałoby się to z kolejkami na przejściach" - powiedział. Obcokrajowcy ubiegający się o azyl powinni składać wnioski w swoich krajach - dodał Fillon.

Francuski polityk zaapelował o zdefiniowanie granic Europy. "Musimy skończyć z rozszerzaniem Unii" - powiedział, wykluczając możliwość przyjęcia Turcji do Wspólnoty. "Miejsce Turcji jest poza UE" - zaznaczył.

Zdaniem Fillona warunkiem sukcesu UE jest współpraca Francji i Niemiec. Jak zaznaczył, firmy europejskie coraz częściej stają się ofiarą amerykańskich - jego zdaniem nieuzasadnionych - sankcji. "Handel staje się polem bitwy. Czy będziemy biernie czekać? Nie, musimy odpowiedzieć" - mówił konserwatywny polityk.

Wczesnym popołudniem Fillon spotkał się z kanclerz Angelą Merkel. W Fundacji Konrada Adenauera uczestniczył w dyskusji o przyszłości Europy.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12°C Wtorek
rano
9°C Wtorek
dzień
10°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
wiecej »