Diler w drodze do Ojca

W Hiszpanii przećpał wszystko. Głód nadal dawał się jednak we znaki. Zaczął żebrać, żeby mieć kasę na kolejną działkę. Wtedy ktoś wyciągnął do niego rękę. Dzisiaj jak przez mgłę pamięta, że przechodził przez małą kaplicę.

Ile najwięcej przemyciłem? 8 kg kokainy. Mój kumpel przewiózł kiedyś do Peru 20 kg. Dostał dożywocie – mówi 21-letni Wiktor Horniatko. Gęste brwi, zamiłowanie do modnych fryzur i fantazyjnych koszul zdradzają jego pochodzenie: ojciec był Cyganem. – Spłodził mnie i zostawił matkę. Miał swoją rodzinę, to był dla niego tylko skok w bok – dodaje ze smutkiem. Dzieciństwo w Drawsku Pomorskim nie było kolorowe. W najbliższej rodzinie wszyscy pili: mama, babcia, wujek. Wiktor nieraz został pobity przez dziadka, który także był alkoholikiem. On sam spróbował czegoś mocniejszego w wieku 8 lat, do tego doszły papierosy, a trochę później marihuana. W domu nie było pieniędzy nawet na jedzenie, a Wiktorowi marzyło się dostatnie życie. Szybko znalazł sposób na spełnienie tego marzenia.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
15°C Piątek
dzień
17°C Piątek
wieczór
15°C Sobota
noc
12°C Sobota
rano
wiecej »