W sprawie uchodźców kierunek wskazuje Jezus, nie politycy

Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski podjął temat uchodźców i migrantów podczas odpustu Matki Bożej Ucieczki Grzeszników w Wieleniu w archidiecezji poznańskiej.

2. GOŚCINNOŚĆ OKAZANA UCZNIOM CHRYSTUSA (Mt 10,37-42)

Podczas gdy pierwsze z dzisiejszych czytań podjęło temat gościnności okazanej prorokowi, to spory fragment dzisiejszej Ewangelii mówi o gościnności okazywanej apostołom i uczniom Chrystusa. Całość dzisiejszej Ewangelii zawiera 10 obietnic Jezusowych rozpoczynających się od słowa: „kto…” Pięć z tych stwierdzeń dotyczy tematu gościnności świadczonej uczniom Jezusowym i nagrody za taką gościnność.

„Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje;
Kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał.
Kto przyjmuje proroka, jako proroka, nagrodę proroka otrzyma.
Kto przyjmuje sprawiedliwego, jako sprawiedliwego, nagrodę sprawiedliwego otrzyma.
Kto poda kubek świeżej wody do picia jednemu z tych najmniejszych (ενα των μικρων), dlatego że jest uczniem (εις ονομα μαθητου), zaprawdę powiadam wam, nie utraci swojej nagrody”.

Przyjęcie tych, którzy przychodzą w imię Jezusa: sprawiedliwych, proroków, czy nawet „jednego z tych najmniejszych, dlatego że jest uczniem”, okazanie im szacunku i choćby najmniejszego gestu życzliwości, ma ogromną wartość i będzie źródłem wielkiej nagrody. Nagroda jaką przyobiecuje Jezus przewyższa o niebo nagrodę przekazana przez proroka Eliasza i Elizeusza. Zamiast życia, zdrowia i potomstwa, Pan Jezus przyznaje w nagrodę samego siebie, przyznaje w nagrodę Boga.

Według żydowskiego prawa bowiem posłaniec cieszył się tym samym szacunkiem co posyłający go, dlatego Jezus stwierdza: „Kto was przyjmuje, Mnie przyjmuje; a kto Mnie przyjmuje, przyjmuje Tego, który Mnie posłał” (Mt 10,40). W goszczonych osobach przyjmuje się Jezusa, a w Jezusie przyjmuje się Boga samego. „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40). „Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tegoście i Mnie nie uczynili” (Mt 25,45).

Bodajże najjaśniej chrześcijańską odpowiedź na postawiony przez Jezusa problem przedstawia Trzeci List św. Jana: „Ty, umiłowany, postępujesz w duchu wiary, gdy pomagasz braciom, a zwłaszcza przybywającym skądinąd. Oni to świadczyli o twej miłości wobec Kościoła; dobrze uczynisz zaopatrując ich na drogę zgodnie z wolą Boga. Przecież wyruszyli w drogę dla imienia Jego nie przyjmując niczego od pogan. Powinniśmy zatem gościć takich ludzi, aby wspólnie z nimi pracować dla prawdy” (3 J 5-8).

3. GOŚCINNOŚĆ OKAZANA UCHODŹCOM
a. A teraz, po sprawie gościnności wobec proroka i apostołów, nasza gościnność wobec uchodźców i migrantów. W tej kwestii kierunek chrześcijaninowi ukazuje Jezus a nie postanowienia polityki, ekonomii czy kultury. Jezus zaś mówi: „Byłem głodny, a daliście Mi jeść; byłem spragniony, a daliście Mi pić; byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie..” (Mt 25,35).

Wyjście naprzeciw temu Jezusowemu wezwaniu nie jest proste. W dzisiejszych czasach bowiem ruchy migracyjne wciąż się nasilają we wszystkich obszarach naszej planety. Uchodźcy i osoby uciekające ze swojej ojczyzny są wyzwaniem dla jednostek i społeczeństw, gdyż kwestionują ich tradycyjny sposób życia, a niekiedy naruszają horyzont kulturowy i społeczny, z którym się stykają. Coraz częściej ofiary przemocy i ubóstwa, porzucające swoje strony rodzinne, doznają zniewag ze strony handlarzy ludźmi na drodze do marzeń o lepszej przyszłości. Nawet jeżeli uda im się przeżyć nadużycia i przeciwności, to muszą potem liczyć się z rzeczywistością, w której gnieżdżą się podejrzenia i obawy. Na koniec nierzadko napotykają na brak jasnych i skutecznych przepisów prawnych, regulujących ich przyjęcie oraz zapewniających krótko lub długoterminowe formy integracji, z uwzględnieniem praw i obowiązków wszystkich” (por. Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2016 r.).

Nierzadko te ruchy migracyjne wzbudzają nieufność i wrogość, nawet we wspólnotach kościelnych, zanim jeszcze pozna się historie życia, prześladowań czy nędzy osób, których to dotyczy. W takim przypadku podejrzenia i uprzedzenia stają w sprzeczności z biblijnym przykazaniem, by przyjmować z szacunkiem i solidarnością przybysza będącego w potrzebie.

Tak więc, z jednej strony w sumieniu odczuwamy wezwanie do tego, by konkretnie wypełniać przykazanie miłości, które pozostawił nam Jezus, kiedy utożsamiał się z obcym przybyszem, z człowiekiem cierpiącym, ze wszystkimi niewinnymi ofiarami przemocy i wyzysku. Z drugiej jednak, z powodu słabości naszej natury, doświadczamy pokusy zachowania roztropnego dystansu w stosunku do tych ludzi (por. Evangelii gaudium, 270).

Faktycznie, obecność migrantów i uchodźców staje się poważnym wyzwaniem dla wielu społeczeństw, które ich przyjmują. Muszą one stawiać czoło nowym realiom, które mogą okazać się niewygodne, jeśli nie będą należycie umotywowane, zorganizowane i regulowane. Jak to zrobić, by integracja stała się wzajemnym ubogaceniem, by otworzyła pozytywne szlaki wspólnotom i zapobiegała ryzyku dyskryminacji, rasizmu, skrajnego nacjonalizmu lub ksenofobii? (por. Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2016 r.).

b. Kościół radzi nam pokonywanie granic i przejścia od postawy obronnej, nacechowanej strachem, brakiem zainteresowania, tendencją do marginalizacji do postawy opartej na ‚kulturze spotkania’, jedynej, która potrafi budować świat bardziej sprawiedliwy i braterski (por. Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2014 r.).

Na globalizację zjawiska migracji trzeba reagować globalizacją miłości i współdziałania, ażeby stworzyć migrantom bardziej humanitarne warunki. Zarazem należy wzmóc wysiłki, aby stworzyć warunki pozwalające na stopniowe eliminowanie przyczyn, które powodują, że całe społeczności opuszczają swoją rodzimą ziemię, zmuszane do tego przez wojny i nędzę, przy czym często pierwsze są przyczyną drugich (Orędzie na Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy 2015 rok).

Migranci są naszymi braćmi i siostrami poszukującymi lepszego życia, z dala od ubóstwa, głodu, wyzysku i niesłusznego podziału zasobów naszej planety, które powinny być rozdzielone równo między wszystkich ludzi. A zresztą czyż nie jest pragnieniem każdego z nas poprawienie własnych warunków życiowych i osiągnięcie uczciwego i słusznego dobrobytu, który by mógł dzielić ze swoimi bliskimi?

Nikt nie może udawać, że nie dotyczą go wyzwania wypływające z nowych form niewolnictwa, jakich dopuszczają się organizacje przestępcze, które sprzedają i kupują mężczyzn, kobiety i dzieci jako przymusowych pracowników w budownictwie, rolnictwie, rybołówstwie lub w innych dziedzinach rynku. Ileż dzieci nadal zmuszanych jest do wstępowania do zbrojnych ugrupowań, które robią z nich dzieci-żołnierzy! Jak wiele osób pada ofiarą handlu organami, wykorzystywania seksualnego i przymusowego żebractwa! Od tych wynaturzonych przestępstw uciekają uchodźcy naszych czasów, którzy podnoszą głos w stronę Kościoła i wspólnoty ludzkiej z nadzieją, że i oni – dzięki wyciągniętym rękom osób ich przyjmujących – będą mogli zobaczyć oblicze Pana, którym jest „Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy” (2 Kor 1,3).

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Środa
noc
5°C Środa
rano
8°C Środa
dzień
9°C Środa
wieczór
wiecej »