U bram Europy

Łodzie imigrantów od dawna nie dopływają na Lampedusę. Nie oznacza to jednak, że włoska wyspa przestała być stacją przesiadkową w drodze na Stary Kontynent.

Od chwili rozpoczęcia operacji „Mare Nostrum” imigranci nie lądują na brzegu – tłumaczy burmistrz Lampedusy Totó Martello. Operacja włoskiej straży przybrzeżnej mająca na celu ratowanie ludzi próbujących dostać się do Europy przez Morze Śródziemne rozpoczęła się w październiku 2013 r. (później inicjatywę przejęła Unia Europejska w ramach operacji „Tryton”). Jednak 300-osobowy obóz dla uchodźców jest ciągle pełny, a czasem nawet przepełniony. Tyle że imigranci nie przypływają na samą wyspę. Statki włoskich służb ściągają ich z łodzi, kiedy jeszcze są na morzu. Potem przybysze są przekazywani do obozu, w którym powinni spędzić parę dni potrzebnych policji na dokonanie identyfikacji. W praktyce często pozostają tam po kilka tygodni. Potem trafiają do któregoś z obozów na Sycylii albo w kontynentalnej części Włoch.

Dostępne jest 7% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

«« | « | 1 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
25 26 27 28 29 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
31 1 2 3 4 5 6
3°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
6°C Wtorek
dzień
7°C Wtorek
wieczór
wiecej »