"Tygodnik Powszechny" przeprasza prymasa

Na okładce krakowskiego tygodnika włożono w usta prymasa Wojciecha Polaka słowa, których nie powiedział.

„Ubolewamy więc i przepraszamy Księdza Prymasa, że okładkowy tytuł naraził go na tak małoduszne ataki” – piszą w specjalnym oświadczeniu redaktorzy „Tygodnika Powszechnego”.

Na okładce przy dużym zdjęciu prymasa znalazły się słowa "Prymas Wojciech Polak: Mój Kościół nie miesza się do polityki". Taki układ wyraźnie sugerował, że jest to cytat z wywiadu, jakiego "Tygodnikowi Powszechnemu" udzielił metropolita gnieźnieński. W rzeczywistości jednak z ust prymasa takie słowa nie padły - było to zdanie odredakcyjne.

W związku z okładką TP w sieci pojawiło się wiele komentarzy niesłusznie krytykujących prymasa - zdanie z okładki odebrane zostało przez część internautów jako traktowanie Kościoła jak swojej własności. Były jednak również wpisy, które podkreślały, że okładkowy cytat nie jest cytatem, a redakcja "Tygodnika" dopuściła się manipulacji.

Wiele kontrowersji wzbudziło też zdanie, w którym abp deklaruje, że księżom z jego archidiecezji, którzy wzięliby udział w antyuchodźczych manifestacjach groziłaby suspensa. Jednak kontekstem tego zdania nie była polityka całkowicie otwartych drzwi, ale systemowej pomocy potrzebującym, z jednoczesnym uwzględnieniem kryteriów bezpieczeństwa.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
8°C Sobota
noc
5°C Sobota
rano
6°C Sobota
dzień
8°C Sobota
wieczór
wiecej »