Prom Endeavour, który wystartuje 7 lutego z przylądka Canaveral na Florydzie, dostarczy na Międzynarodową Stację Kosmiczną ostatnie elementy i paliwo oraz specjalny ładunek na życzenie dowódcy lotu George'a Zamki: kopię rękopisu Chopina i płytę z jego muzyką.
Prócz modułu Trianquility i przyłączonej do niego kopuły obserwacyjnej wykonanej w Europie, na pokład promu George Zamka zabierze kopię rękopisu Preludium A-dur op. 28 nr 7 i płytę ze specjalnym koncertem utworów polskiego kompozytora w wykonaniu Karola Radziwonowicza i Orkiestry Sinfonia Viva, utworzonej przez studentów i absolwentów Akademii Muzycznej im. Fryderyka Chopina w Warszawie.
"Słuchając tych utworów najpiękniej odbiera się romantyczne piękno i majestat kosmosu" - powiedział dowódca wyprawy w rozmowie z PAP. Pułkownik George David Zamka jest astronautą NASA. Pochodzi z polskiej rodziny. Jego matka Zofia i brat Konrad mieszkają na Florydzie, ojciec Konrad w stanie Indiana.
W 2007 roku Zamka uczestniczył w wyprawie promu Discovery, uznanej za niezwykły wyczyn w historii lotów kosmicznych. Wraz z innym astronautą, również pochodzenia polskiego, Scottem Parazynskim, naprawili rozdarty panel słoneczny posługując się naprędce wykonanymi przez siebie narzędziami. Prasa amerykańska była pełna podziwu dla pomysłowości astronautów, którzy podczas ośmiogodzinnego wyjścia w otwartą przestrzeń kosmiczną dokonali naprawy.
Podczas wyprawy w 2007 roku dwaj astronauci promowali w kosmosie historię Polski, umieszczając na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej emblemat 7 Eskadry Myśliwskiej im. Tadeusza Kościuszki, w której od 1919 roku podczas wojny polsko-bolszewickiej i polsko ukraińskiej walczyli amerykańscy piloci.
Tegoroczna misja promu Endeavour zbiega się w czasie z obchodami dwusetnej rocznicy urodzin Fryderyka Chopina. Prom wystartuje z Florydy w niedzielę o godz. 4.39 czasu lokalnego.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.