Benedykt XVI wykazał „odwagę, duszpasterską wrażliwość, a przede wszystkim troskę o ofiary oraz zdecydowanie potępił odpowiedzialnych za te straszne zbrodnie” - mówi kard. G. Cottier w dzienniku "La Repubblica".
List Benedykta XVI dotyczy nie tylko Kościoła w Irlandii, ale także tych wszystkich, którzy popełniają podobne nadużycia wobec nieletnich w społeczeństwie, w rodzinach czy podczas seksualnych wycieczek turystycznych. Taki pogląd wyraził kardynał Georges Cottier OP, emerytowany teolog Domu Papieskiego, w rozmowie z rzymskim dziennikiem "La Repubblica".
Zaniedbania, jakich dopuściło się wielu biskupów, zatajając napływające do nich informacje o
nadużyciach seksualnych niektórych duchownych wobec nieletnich, szwajcarski kardynał kurialny nazywa „zmową milczenia”. Jego zdaniem biskupi ci okazali „lekkomyślność”, myśląc, że „pewne patologie, jak pedofilia, są uleczalne”. Według rozmówcy gazety, pisząc ten list - „tekst bogaty, wyczerpujący i
niezwykle głęboki” - Benedykt XVI wykazał „odwagę, duszpasterską wrażliwość, a przede wszystkim troskę o ofiary oraz zdecydowanie potępił odpowiedzialnych za te straszne zbrodnie”.
„List rzeczywiście jest krokiem naprzód w walce z tak odpychającym złem, które przeniknęło do Kościoła i do społeczeństwa”, mówi kardynał. Wyraził przy tym przekonanie, że papieski dokument „przeznaczony jest nie tylko dla ludzi Kościoła, którzy pobłądzili, ale do wszystkich, którzy popełniają podobne nadużycia wobec nieletnich w społeczeństwie, w rodzinach czy podczas seksualnych wycieczek turystycznych”.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem
Władze Litwy poinformowały, że chodzi o rodzaj "ataku hybrydowego".
Powodem są zerwane przez konary linie energetyczne oraz ich oblodzenie.
Spory terytorialne zostałyby rozstrzygnięte dopiero po zawieszeniu broni