Modlitwa ćpuna

Dwa lata temu usłyszałam ojca, który dziękował Bogu za to, że jego dzieci były narkomanami. Pomyślałam: wariat. Teraz sama czuję wdzięczność, że syn spotkał na swojej drodze narkotyki. Wcześniej w naszym życiu brakowało silnej wiary, ufności, pokoju i zgody – mówi pani Grażyna, matka dwudziestosześcioletniego Adama.

Wyrzucone maski
Niewyszukane środki: modlitwa, przyjaźń i praca pomagają wyjść z nałogu ok. 75 proc. osób, które wstępują do Cenacolo. Uczą poznawać prawdę o sobie: odkrywać wady, zalety i zdolności. – Przedtem zakładałem maski: inną dla rodziców, inną dla dziewczyny, inną dla szefa – mówi Marcel. – Nie potrafiłem pokazać, kim naprawdę jestem, przez co nie wiedziałem, jaki jestem. We wspólnocie odkryłem prawdziwe „ja”: swoje zalety, wady i zdolności.

Diego w Cenacolo pozbył się m.in. ciągłego uczucia osamotnienia.
– Przed wspólnotą moją zdolność nawiązywania kontaktów wykorzystywałem, by oszukać ludzi – zwierza się Adam. – Tu nauczyłem się wykorzystywać ją do pomagania innym.

Mama Adama także zauważyła tę przemianę. Mówi, że przedtem prawie mu nie ufała, a teraz potrafią szczerze rozmawiać. – Adam nie udaje, naprawdę jest otwarty – podkreśla. – A ja mogę być szczęśliwą matką syna, który kiedyś rozpoczął głupie życie, a teraz wyszedł na prostą.

We wspólnocie innego stylu życia uczą się nie tylko narkomani i ich rodziny. – Chłopcy dają mi przykład życia prostego, w prawdzie, co dla księży też jest trudne – mówi ks. Wacław Grondalski, opiekun wspólnoty w Polsce i prezes zarządu Fundacji Charytatywnej im. bp. Czesława Domina, która daje wspólnocie osobowość prawną. – Tu czuję się wolny.

ADRESY:
* Dom Maryi Niepokalanej
Giezkowo 16 a
76-024 Świeszyno
(koło Koszalina)
tel. (094) 318-39-38

* Dom im. Jana Pawła II
ul. Gen. Bema 110
44-268 Jastrzębie Zdrój
(koło Katowic)
tel. (032) 472-36-64

* Dom im. Bł. Karoliny
Kózkówny,
Poręba Radlna 20
33-112 Tarnowiec
(koło Tarnowa)
tel. (014) 67-95-123.

________________________
Moim zdaniem: Dorota Bareła

Dziewczęta i chłopcy ze wspólnoty Cenacolo podkreślają, że zaczynali ćpać, ponieważ nie czuli się dla innych wartością. Ducha zranionego brakiem miłości nie sposób całkowicie wyleczyć środkami farmakologicznymi, terapią psychologiczną i rozrywkami zastępującymi narkotyk.

Uleczy spoglądanie na człowieka jako największą wartość. A nie można obdarowywać go prawdziwą, rozumną oraz wymagającą miłością oraz uczyć radości z codziennego „zwykłego” życia bez wiary w Boga i modlitwy.



Za: Gość Niedzielny 8/2005
«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»

aktualna ocena |   |
głosujących |   |
Pobieranie.. Ocena | bardzo słabe | słabe | średnie | dobre | super |

Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Piątek
rano
10°C Piątek
dzień
10°C Piątek
wieczór
8°C Sobota
noc
wiecej »