Przez całą noc pod ambasadę RP w Moskwie przychodzili mieszkańcy stolicy Rosji, cudzoziemcy pracujący w Moskwie i turyści. W milczeniu składali kwiaty i zapalali znicze.
W ten sposób wyrażali współczucie narodowi polskiemu w związku z tragiczną śmiercią prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii i innych członków polskiej delegacji państwowej w katastrofie lotniczej pod Smoleńskiem.
Kwiaty składano też przed polskimi konsulatami generalnymi w Petersburgu, Kaliningradzie i Irkucku.
W nocy do Moskwy przewieziono ciała ofiar katastrofy. Do stolicy Rosji przylecieli też członkowie ich rodzin. W niedzielę przed południem rozpoczną się czynności identyfikacyjne.
O godz. 13 czasu moskiewskiego (godz. 11 czasu polskiego) w moskiewskim kościele Najświętszej Marii Panny w języku polskim odprawiona zostanie msza święta w intencji ofiar katastrofy.
Wcześniej - o godz. 11.00 (godz. 9 czasu polskiego) - w ambasadzie RP w Moskwie wyłożona zostanie księga kondolencyjna.
Poniedziałek, 12 kwietnia, będzie w Rosji dniem żałoby narodowej.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.