Nazwiska 18 zmarłych tragicznie parlamentarzystów odczyta we wtorek w Sejmie marszałek Bronisław Komorowski. Uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów uczci ich pamięć minutą ciszy, przyjmie specjalną uchwałę.
Po uroczystości zebrani udadzą się na mszę św. do archikatedry.
Uroczyste zgromadzenie posłów i senatorów rozpocznie się we wtorek o godz. 14. Będą w nim uczestniczyć także rodziny zmarłych w sobotniej katastrofie samolotowej parlamentarzystów, przedstawiciele najwyższych władz państwowych, szef Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek oraz europosłowie - poinformowało w poniedziałek biuro prasowe Sejmu.
Zebranych powita marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, który po śmierci prezydenta Lecha Kaczyńskiego pełni też obowiązki głowy państwa. Odegrany zostanie hymn państwowy.
Następnie marszałek odczyta nazwiska posłów i senatorów, którzy zginęli w sobotniej katastrofie. Zgromadzeni uczczą ich pamięć minutą ciszy, przyjmą specjalną uchwałę.
O godz. 15.30 odbędzie się msza żałobna w archikatedrze pw. św. Jana Chrzciciela na warszawskiej Starówce; będzie koncelebrowana przez kardynała Józefa Glempa. Podczas mszy orkiestra i chór Filharmonii Narodowej wykonają Requiem Mozarta.
Wśród 96 ofiar sobotniej katastrofy samolotowej pod Smoleńskim jest 18 parlamentarzystów: wicemarszałkowie Sejmu Jerzy Szmajdziński i Krzysztof Putra, wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek, posłowie: Leszek Deptuła, Grzegorz Dolniak, Grażyna Gęsicka, Przemysław Gosiewski, Izabela Jaruga-Nowacka, Sebastian Karpiniuk, Aleksandra Natalli-Świat, Maciej Płażyński, Arkadiusz Rybicki, Jolanta Szymanek-Deresz, Zbigniew Wassermann, Wiesław Woda, Edward Wojtas oraz senatorowie: Janina Fetlińska i Stanisław Zając.
W katastrofie zginął też prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka Maria. Polska delegacja udawała się na obchody 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.