Po ludzku pytamy: dlaczego, co Pan Bóg chciał przez to powiedzieć? Ja nie wiem. Po prostu nie wiem - zaznacza abp Tadeusz Gocłowski w rozmowie z Jarosławem Zalesińskim na łamach dziennika Polska.
- Od wczoraj chodzi mi stale po głowie jedno zdanie: Jestem wdzięczny mojemu narodowi za taką postawę. Naród przystanął nad przepaścią, która przed nim się otworzyła, a po paru godzinach podjął dwie decyzje: najpierw skupienie, wyciszenie i zapalone światła przy Pałacu Prezydenckim, a potem reakcja bardzo chrześcijańska – zapełniły się kościoły w całej Polsce - dodaje hierarcha.
Jego zdaniem, stwierdzenie, że walka o Katyń się zakończyła, byłoby może zbyt optymistyczne. Myślę, że ona się rozpoczęła w prawdzie - zauważa arcybiskup. - Premier Polski i premier Rosji nie tylko wspólnie złożyli hołd ofiarom, ale też wspólnie się modlili. Wydaje się więc, że ta tragedia już w swoich bezpośrednich skutkach jawi się jako pewna logika bożej opatrzności, która prowadzi narody drogami niekiedy trudnymi i dramatycznymi, ale jednak wynikają one z logiki wspólnej wiary - czytamy.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.