Prawdopodobnie w środę do Polski wróci kolejna grupa bliskich i krewnych osób, które zginęły w sobotniej katastrofie prezydenckiego samolotu - dowiedziała się PAP w RCB. Ostateczny termin uzależniony jest jednak od trwającej identyfikacji ofiar.
Na razie nie wiadomo też, ile osób będzie wracać do Polski.
We wtorek około południa na warszawskim Okęciu wylądował samolot z pierwszą grupą rodzin ofiar. Na pokładzie było ponad 70 osób, w tym psychologowie i lekarz.
Cała grupa wróciła autokarami do hotelu Novotel przy ul. 1 sierpnia 1, gdzie zostało uruchomione Centrum Wsparcia. Większość z nich później wróciła do domu, kilka osób skorzysta z noclegów zorganizowanych przez Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.