Niedzielne uroczystości pogrzebowe pary prezydenckiej w Krakowie rozpoczną się o godz. 14 mszą żałobną w Bazylice Mariackiej, następnie kondukt żałobny przejdzie na Wawel, gdzie trumny Lecha i Marii Kaczyńskich zostaną złożone w krypcie, uroczystości zakończy salwa artyleryjska - poinformował minister w kancelarii premiera Michał Boni.
Boni powiedział, że miejscem uroczystości i liturgii pogrzebowej w Krakowie będzie cały Rynek Krakowski. Zapewnił, że uczestnictwo we mszy żałobnej będzie możliwe dla wszystkich chętnych. Poinformował też, że w Krakowie koordynacją prac między archidiecezją, władzami miasta, siłami porządkowymi, zajmuje się wojewoda małopolski.
Boni podał też, że częścią warszawskich sobotnich uroczystości żałobnych poświęconych wszystkim ofiarom katastrofy prezydenckiego samolotu, będzie msza św., która będzie miała "elementy ekumeniczne". W uroczystościach żałobnych, które rozpoczną się w sobotę w południe, wezmą udział rodziny ofiar, przedstawiciele władz państwowych, mieszkańcy stolicy.
Na Placu Piłsudskiego nie będzie trumien z ciałami, będą natomiast zdjęcia 96 ofiar katastrofy - poinformował Boni.
Podkreślił, że część delegacji zagranicznych chce uczestniczyć zarówno w uroczystościach żałobnych, jak i pogrzebowych. Minister zapewnił, że każda delegacja zagraniczna - która będzie chciała oddać hołd ofiarom katastrofy i parze prezydenckiej będzie miała taką możliwość. Jak jednak dodał, liczba miejsc w Bazylice Mariackiej w Krakowie jest ograniczona, co zostanie uwzględnione w liczebności tych delegacji.
Boni powiedział, że jest w stałym kontakcie z Kancelarią Prezydenta i razem z nią będzie ustalone, jaka forma uroczystego przewiezienia ciał pary prezydenckiej z Warszawy do Krakowa będzie najlepsza i najsprawniejsza do zrealizowania.
Boni zapewnił, że strona polska czyni starania, aby wszystkie trumny z ciałami ofiar katastrofy, zostały jak najszybciej przewiezione do Polski. Powtórzył, że w czwartek o godz. 16 wyląduje kolejny samolot z trumnami z ciałami ofiar; zostaną one przewiezione na warszawski Torwar.
Minister nie chciał powiedzieć, czyje ciała wrócą w środę do Polski. Jak dodał, rodziny chciały, aby ta informacja była publiczna dopiero po godzinie 16 - czyli w momencie przylotu samolotu przewożącego trumny na lotnisko w Warszawie.
Prawdopodobnie kolejne ciała zostaną przetransportowane do Polski w piątek - poinformował minister. Przyznał, że część rodzin prosiła, aby trumny, natychmiast po przywiezieniu do Polski, były przekazane rodzinom tak, aby można było pochować ofiary w miejscach rodzinnych.
Minister zaapelował również, aby jak najdłużej utrzymać "wspólnotę ciszy", z jaką mamy do czynienia w Polsce po katastrofie.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.