Planowany na niedzielę 18 kwietnia w Szczecinie Marsz dla Życia z powodu żałoby narodowej i uroczystości pogrzebowych ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, został przesunięty na niedzielę 25 bm. Metropolita szczecińsko-kamieński prosi wiernych o "wytrwanie w gorącej modlitwie" za ofiary katastrofy - poinformowano w przesłanym KAI komunikacie kurii szczecińsko-kamieńskiej.
Liturgia żałobna w intencji śp. bp. polowego Tadeusza Płoskiego, prawosławnego ordynariusza WP abp. Mirona (Chodakowskiego), ks. Adama Plicha, odpowiedzialnego za Ewangelickie Duszpasterstwo Polowe oraz za wszystkich zmarłych tragicznie kapłanów zostanie odprawiona we wtorek 20 bm. o godz. 20.00 w szczecińskiej katedrze św. Jakuba.
Tam też odbędą się 21 i 22 bm. Msze żałobne za wszystkich tragicznie zmarłych parlamentarzystów, ministrów, generałów i innych oficerów oraz urzędników i funkcjonariuszy państwowych - początek o godz. 20.00. W piątek 23 bm. o godz. 20.00 w kościele garnizonowym planowana jest uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny i wszystkich ofiar Katynia. Z kolei w sobotę 24 bm. w katedrze odbędzie się Msza św. za duszę śp. Ryszarda Kaczorowskiego, ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie i tragicznie zmarłych osób z Rodzin Katyńskich.
"Abp Andrzej Dzięga, metropolita szczecińsko-kamieński, bardzo pragnie, aby wszyscy, którzy mogą, udali się na uroczystości pogrzebu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Śp. Lecha Kaczyńskiego i Jego małżonki" - informują w komunikacie bp Marian Błażej Kruszyłowicz i ks. dr Andrzej Maćkowski, kanclerz kurii.
Ponadto codziennie o godz. 21.00 dzwony wszystkich kościołów archidiecezji wzywają wiernych do modlitwy za Ofiary Katynia.
Rzecznik kurii szczecińsko-kamieńskiej ks. Sławomir Zyga poinformował też, że planowany na 18 kwietnia w Szczecinie Marsz dla Życia z powodu żałoby narodowej i uroczystości pogrzebowych ofiar katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem, został przesunięty o tydzień. Będzie on miał jednocześnie charakter Marszu Pamięci za ofiary katastrofy.
Incydent wpisuje się w rosnące napięcia dyplomatyczne między krajami.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.