Przedstawiciel Watykanu w ONZ

Brak komentarzy: 0
RADIO WATYKAŃSKIE

publikacja 21.04.2010 19:43

Co stawiać na pierwszym miejscu: kulturę czy rozwój? Kultury mają iść za każdym modelem rozwoju czy też raczej rozwój musi uwzględniać etykę poszczególnych kultur?

Pytania te postawił w Nowym Jorku stały obserwator Stolicy Apostolskiej przy Organizacji Narodów Zjednoczonych. Abp Celestino Migliore zabrał 20 kwietnia głos na 9. sesji stałego forum ds. tubylców w ramach oenzetowskiej Rady Gospodarczej i Społecznej (ECOSOC).

Stolica Apostolska, jak zaznaczył jej przedstawiciel w ONZ, opowiada się za całościową wizją rozwoju, nastawioną na dobro osoby i całej wspólnoty, ze szczególnym uwzględnieniem tożsamości kulturowej. Tradycyjnie tubylcy widzą ludzki rozwój w jego całości. Rozumieją, że ziemia i środowisko są święte i dobre do naszego użytku, ale nie można ich nadużywać. Rozwój winien obejmować nie tylko wymiar gospodarczy, ale też społeczny, kulturalny i duchowy – wskazał abp Migliore. Trzeba uszanować głębokie u tubylców poczucie religii, rodziny i wspólnoty oraz ich pragnienie życia w symbiozie z naturą. Każdy program rozwoju, który tej kultury nie respektuje, może przynieść więcej szkody niż pożytku. Rozwijanie kultury tubylczej nie jest krokiem wstecz, ale wymaga posuwania się do przodu z zachowaniem tradycyjnych wartości i zasad. Ważne miejsce zajmuje w niej poszanowanie ludzkiego życia i godności. Tubylcy muszą być w stanie wybrać swój język, praktykować swą religię i czynnie uczestniczyć w kształtowaniu swej kultury – dodał watykański obserwator.

Abp Migliore wskazał też na znaczenie języków tubylczych, przypominając wkład Stolicy Apostolskiej w ich promowanie. Instytucje katolickie, np. uniwersytety papieskie, przyczyniają się do ich zachowania i ochrony przed wymarciem, opracowując gramatyki i przekłady. Ponadto przedstawiciel Watykanu wyraził nadzieję, że w końcu wszystkie kraje członkowskie ONZ przyjmą uchwaloną w 2007 r. Deklarację Praw Ludów Tubylczych.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona