W Auli Wyższego Seminarium Duchownym w Rzeszowie odbyło się I Spotkanie Sołtysów Diecezji Rzeszowskiej. Na zaproszenie Duszpasterza Rolników odpowiedzieli włodarze sołectw z terenu diecezji. Podczas spotkania poruszone zostały problemy podkarpackiej wsi i samych rolników. Obrady zdominował temat pomocy tym, którzy ucierpieli w wyniku wiosennych powodzi.
Spotkanie rozpoczęła Msza Święta w kaplicy seminaryjnej. „Nie można dopuścić do sytuacji, że wieś zniknie z naszych map i naszego życia. Jej mieszkańcy są dziś opuszczeni i zapomniani przez niemal wszystkich. Musimy im dać nadzieję i realną pomoc. Sołtysi muszą nam w tym pomóc”” – mówił do zgromadzonych ks. infułat Stanisław Mac.
„Rządzący zapominają, że Polska to także poszczególne wsie – powiedział ks. Jerzy Uchman, diecezjalny duszpasterz rolników. – Dziś wszyscy chcą zepchnąć rolnictwo na margines życia i gospodarki. My jako duszpasterstwo chcemy pomóc. Najpierw chcemy porozmawiać z sołtysami, bo to oni najlepiej znają problemy każdego mieszkańca” – dodał kapłan”.
„Ta pomoc musi być długofalowa. Nie można się skupić na jednorazowej akcji. Wiedzą o tym poszkodowani rolnicy, ale wiedza też ci, którzy deklarują swoja pomoc, choćby w systematycznym dostarczaniu paszy dla zwierząt. Jako duszpasterstwo chcemy to koordynować, by pomoc przyniosła oczekiwane efekty” – powiedział obecny na spotkaniu poseł Kazimierz Golojuch.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.