Churchill i UFO
Rzekome UFO zaobserwowane nad miastem Passaic (New Jersey) w 1952 roku. Fotografia pochodzi z materiałów CIA - nie jest w nich jednak stwierdzona autentyczność zdjęcia. Wikipedia (PD)

Churchill i UFO

Brak komentarzy: 0
PAP

publikacja 05.08.2010 09:24

Były premier Wielkiej Brytanii Winston Churchill na 50 lat kazał zataić rzekomy przypadek zauważenia UFO przez załogę samolotu wojskowego, by nie wywoływać "zbiorowej paniki" - wynika ze świeżo odtajnionych dokumentów resortu obrony.

Z dokumentów, o których pisze w czwartek BBC, wynika, że w latach 50. bardzo poważnie podchodzono do zagrożenia ze strony niezidentyfikowanych obiektów latających i temat ten był nawet przedmiotem rozmów na najwyższym szczeblu kierownictwa wywiadu.

Ministrowie zamawiali też u komisji eksperckiej cotygodniowe raporty na temat przypadków zauważenia UFO. W 1957 r. na przykład widziano średnio jedno tygodniowo.

Z dokumentów wynika, że apogeum rzekomych spostrzeżeń UFO przypadło na 1996 r., czyli okres ogromnej popularności serialu "Z archiwum X". Zauważono wtedy aż ponad 600 UFO, podczas gdy przeciętna w innych latach wynosiła 240.

Wśród odtajnionych dokumentów jest relacja ze spotkania, w którym uczestniczył Churchill podczas wojny. Premier był tak zaniepokojony zauważaniem UFO przez załogę bombowca RAF, że kazał to zataić.

Jeden z ekspertów, którzy analizowali przypadki widzenia UFO dla resortu obrony, Nick Pope, powiedział, że większość dokumentów dotyczących UFO z okresu wojny została zniszczona.

"Ale jeden naukowiec, którego dziadek był ochroniarzem (Chruchilla), powiedział, że Churchill i Eisenhower spotkali się, żeby zataić niesamowite widzenie UFO, którego świadkami była załoga RAF wracająca z nalotu bombowego. Powodem było najwyraźniej przekonanie Churchilla, że (ta informacja) wywołałaby zbiorową panikę i zdruzgotała przekonania religijne ludności" - powiedział Pope.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona