Podczas relacjonowanej przez TVN24 rozmowy z Elżbietą Radziszewską poseł Jerzy Wenderlich (SLD) wyraził opinię, że słowa odzwierciedlają to, kim człowiek jest i co myśli. Muszę przyznać, że akurat z tą opinią posła Wenderlicha się zgadzam.
Oczywiście zdarzają się ludzie, którzy z wyrażeniem swoich myśli mają kłopoty, a potem tłumaczą, że nie chcieli powiedzieć tego, co powiedzieli, ale zasadniczo jest jak mówi poseł.
Minister Radziszewska, odpowiadając na pytanie Gościa o możliwość zatrudnienia zadeklarowanej lesbijki w katolickiej szkole, odpowiedziała zgodnie z obowiązującym prawem. I zgodnie z obowiązującymi w Unii wytycznymi. Bo absurdem byłoby uważać, że katolicy powinni mieć obowiązek zatrudniania do prowadzenia lekcji religii mułłę, a muzułmanie do wyjaśniania Koranu działacza Akcji Katolickiej. Trudno więc uważać, że wychowawcą w katolickiej szkole może być ktoś, kto jawnie przeciwstawia się nauce Kościoła. Tymczasem lewica głośno artykułuje swoje oburzenie. Jasno pokazuje, co ludzie lewicy myślą: nieważne jakie jest prawo; ci, którzy się z nami nie zgadzają powinni odejść ze stanowiska.
Zasadę tę można odnieść także do drugiej głośnej w ostatnich dniach sprawy: aresztowania pełnomocnika strony kościelnej w sprawach przed Komisją Majątkową. W mediach oskarża się Kościół. Niewielu zauważa, że w komisji zasiadają też przedstawiciele rządu. I, co najważniejsze, jakoś nikt specjalnie nie wyraża oburzenia, że źle się dzieje wśród rzeczoznawców, jeśli wyceniają nieruchomości niezgodnie ze stanem faktycznym. To właśnie rzekomo nieprawidłowa wycena nieruchomości dokonana przez powołanych przez państwo polskie rzeczoznawców leży u podstaw owej afery. Nie chciwość Kościoła. Sposób przedstawiania sprawy jasno jednak pokazuje, co chcący uchodzić za bezstronnych obserwatorów ludzie mediów myślą o Kościele.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Biskupi proszą o odmawianie suplikacji. Caritas gliwicka ogłosiła zbiórkę dla powodzian.
Zarządzenie dotyczy mieszkańców z niektórych rejonów Kuźni Raciborskiej, Rud i Rudy Kozielskiej.
Dla zlewni rzek na południu Polski aktualne pozostają ostrzeżenia hydro trzeciego stopnia.
Uważa były piłkarz ręczny, który od lat prowadził zajęcia dla najmłodszych.
Odra utrzymuje się w korycie, nie przelała się przez wały - informują urzędnicy.
Burmistrz Miasta i Gminy Wleń w nocy poinformował, że woda przelała się przez wały.