Organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International (AI) wezwała w poniedziałek rząd Iraku do zapewnienia ochrony społeczności chrześcijańskiej, ostrzegając, że w okresie świątecznym może ona ponownie stanowić cel zamachów.
"Liczba zamachów wymierzonych w chrześcijan i ich kościoły (...) w ostatnich tygodniach zwiększyła się" i "obawiamy się, że rebelianci spróbują przeprowadzić poważne ataki podczas Bożego Narodzenia, by zdobyć jak największy rozgłos" - poinformował w komunikacie dyrektor AI na Bliski Wschód Malcolm Smart.
"Zdecydowanie potępiamy przeprowadzane przez uzbrojone grupy ataki przeciwko cywilom i wzywamy rząd iracki do zapewnienia lepszej ochrony wspólnotom etnicznym i religijnym", które mogą paść ofiarą zamachów - dodał Smart.
Irackie wojsko w poniedziałek o świcie zabiło trzech Libańczyków, podejrzanych o przygotowywanie samobójczych ataków, do których miało dojść przed świętami w Mosulu, na północy kraju - poinformowało irackie ministerstwo obrony.
W komunikacie przedstawiciel rządu irackiego Ali Mohsen Ismail al-Alak oskarżył "zewnętrznych wrogów Iraku o oczyszczanie kraju" z chrześcijan, którzy "stanowią niezbędny element irackiego społeczeństwa". Dodał, że rząd postara się "stawić czoło tym problemom i uregulować problemy bezpieczeństwa".
31 października grupa uzbrojonych napastników powiązanych z Al-Kaidą zajęła świątynię katolicką obrządku syryjskiego w Bagdadzie i wzięła 120 zakładników. Podczas szturmu irackich sił bezpieczeństwa śmierć poniosło 46 wiernych, a około 60 odniosło obrażenia. Zginęło także siedmiu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa oraz pięciu terrorystów.
Trzy dni później Al-Kaida w Iraku ogłosiła, że chrześcijanie stanowią jej "pełnoprawny cel".
9 i 10 listopada w serii zamachów na dzielnice chrześcijańskie w Bagdadzie zginęło co najmniej sześć osób, a 33 odniosły obrażenia. Dwóch chrześcijan zostało zamordowanych 22 listopada w Mosulu.
W piątek Urząd Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) poinformował, że zamachy spowodowały exodus z Iraku tysięcy chrześcijan.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.