W Nigerii doszło dziś rano do kolejnego ataku na chrześcijan. W wyniku ostrzału wioski Wareng zginęło co najmniej 13 osób – podała policja w Jos.
Jest to już kolejny epizod trwających od kilku tygodni starć. Zwierzchnicy Kościołów apelują tymczasem, by wydarzeniom tym nie nadawać charakteru religijnego. W ich przekonaniu Nigeryjczycy są manipulowani przez elity finansowo-polityczne, którym zależy na podsycaniu napięcia, by utrzymać wygodne dla nich status quo. Wczoraj przypomniał o tym Josiah Idowu-Fearon, anglikański arcybiskup Kaduny. W liście otwartym zaapelował on do chrześcijan i muzułmanów, by nie dali się wciągnąć w interesy ludzi, którym zależy na tworzeniu w Nigerii atmosfery krucjaty.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.