W libijskim mieście Zintan, ok. 130 km na południe od Trypolisu, trwają w sobotę walki. Do miasta zbliżają się czołgi należące do sił lojalnych wobec Muammara Kadafiego - poinformowała telewizja Al-Arabija, powołując się na świadka.
Jak podało to źródło, prowadzony jest ostrzał Zintanu z północy i z południa.
"Od południa w stronę miasta zmierza 20-30 czołgów, które ostrzeliwują dzielnice mieszkaniowe" - powiedział informator telewizji Al-Arabija.
Z miasta, które znajdowało się w rękach rebeliantów, uciekają mieszkańcy. W Zintanie zaciekłe walki trwały już od czwartku wieczorem. Jeden z mieszkańców powiedział agencji AFP, że "ofiary są po obu stronach", ale nie jest w stanie sprecyzować liczb.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.