NATO oświadczyło, że śmierć przywódcy Al-Kaidy Osamy bin Ladena w starciu z amerykańskimi siłami specjalnymi to "znaczny sukces" na rzecz bezpieczeństwa państw Sojuszu Północnoatlantyckiego, zaznaczając, że misja Sojuszu w Afganistanie musi być kontynuowana.
"Gratuluję prezydentowi Barackowi Obamie i wszystkim tym, dzięki którym była możliwa operacja przeciwko Osamie bin Ladenowi. To znaczny sukces na rzecz bezpieczeństwa sojuszników z NATO i wszystkich państw, które przyłączyły się do naszych wysiłków w celu zwalczania plagi terroryzmu, by uczynić świat bezpieczniejszym miejscem dla nas wszystkich" - napisał w oświadczeniu sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen.
Jak jednocześnie zaznaczył, "sojusznicy z NATO i ich partnerzy będą kontynuować swą misję, by zapewnić, że Afganistan nigdy nie stanie się bezpiecznym schronieniem dla ekstremizmu".
Pierwszy kontyngent, liczący 2,6 tys. żołnierzy, zostanie wysłany do obwodu kurskiego.
Co roku odbywa się tego samego dnia – 18 października, umownie o godzinie 9.00.