Msza za 7 tys. zł

KAI

publikacja 14.06.2001 17:53

Siedem tysięcy złotych musi płacić od maja krakowska kuria za transmisję w regionalnym kanale TVP Mszy św. dla chorych – informuje tygodnik “Nowe Państwo”. Dyrektor ośrodka TVP w Krakowie Andrzej Jeziorek nazywa to “planem oszczędnościowym”. – To kpina i wstyd – odpowiada ks. Kazimierz Sowa, członek rady programowej krakowskiego ośrodka.

Siedem tysięcy złotych musi płacić od maja krakowska kuria za transmisję w regionalnym kanale TVP Mszy św. dla chorych – informuje tygodnik “Nowe Państwo”. Dyrektor ośrodka TVP w Krakowie Andrzej Jeziorek nazywa to “planem oszczędnościowym”. – To kpina i wstyd – odpowiada ks. Kazimierz Sowa, członek rady programowej krakowskiego ośrodka.

Piątkowe Msze św. dla chorych odprawiane w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach TVP Kraków transmituje już od ponad 8 lat. To jedyny nadawany na żywo program ośrodka. Mimo tego dyr. Jeziorek uznał, że 11 tys. (na tyle wyliczono koszt jednej transmisji) to zbyt duże obciążenie dla jego kasy.

Aby zmniejszyć swoje obciążenia finansowe dyrektor zaproponował metropolicie krakowskiemu kard. Franciszkowi Macharskiemu, że dwie z czterech Mszy w miesiącu transmitowane będą z Rzeszowa (tamtejszy oddział relacjonuje je od dwóch lat). W ten sposób oddział krakowski przygotowywałby tylko dwie transmisje Mszy św. zamiast czterech. Zdaniem Jeziorka, sytuacja finansowa krakowskiego ośrodka nie jest dobra, dlatego wprowadzenie opłaty jest konieczne.

Ponieważ krakowska kuria nie była zachwycona tym pomysłem, pod koniec maja TVP Kraków wystawiła jej rachunek na kwotę 7 tys. zł. – To i tak zaniżone koszty jednej transmisji mszy – podkreśla Jeziorek.

Krakowscy duchowni są oburzeni postawą szefostwa ośrodka. Zdaniem ks. Sowy, starsi ludzie oglądający transmisje płacą regularnie abonament telewizyjny. – Misja telewizji publicznej najpełniej wyraża się w służbie ludziom osamotnionym i chorym – podkreśla.

Krakowski ośrodek telewizji publicznej jest najpotężniejszym oddziałem regionalnym TVP. Ma największy budżet (w ubiegłym roku ponad 12 mln zł) i zatrudnia na etatach ok. 320 pracowników. Średnia płaca to 4 tys. zł.

Kuria pierwszy rachunek już uregulowała. Teraz czeka na czerwcowy.