Jedna czy dwie Europy?

KAI

publikacja 13.09.2003 08:04

Idea europejska ma korzenie chrześcijańskie - podkreśla prezydent RP Aleksander Kwaśniewski. Mówił o tym podczas międzynarodowej konferencji "Jedna czy dwie Europy", która odbywa się w Krakowie.

Uczestnicy spotkania zastanawiają się nad przyszłością zjednoczonej Europy, a szczególnie wymianą wartości między dwoma łączącymi się częściami Starego Kontynentu. Jest to kolejne spotkanie z cyklu "Rola Kościoła katolickiego w procesie integracji europejskiej". - Idea europejska ma korzenie chrześcijańskie. Ta konstatacja nie powinna być uzależniona od przekonań religijnych czy politycznych, ani też stawać się przedmiotem rozgrywek - podkreślił prezydent Kwaśniewski, przyznając jednocześnie, że "chrześcijańskie korzenie Europy to po prostu historyczny fakt o znaczącej wymowie" i nie do przecenienia jest rola, jaką chrześcijaństwo odegrało i odgrywa nadal - jako inspiracja dla europejskiej duchowości, filozofii i kultury. - O źródłach i motywach integracji europejskiej warto pamiętać zwłaszcza teraz, w dobie debaty nad projektem traktatu konstytucyjnego dla Europy. Chrześcijaństwo bowiem, to nie tylko wielka przeszłość naszego kontynentu - mówił Kwaśniewski. Stwierdził, że "Kościoły, w tym Kościół katolicki, mają obecnie i w przyszłości ważną rolę do odegrania w procesie jednoczenia kontynentu", przede wszystkim poprzez interpretowanie i pielęgnowanie tego, co Jan Paweł II nazwał "wielką europejską wspólnotą ducha". Coraz więc silniejsza staje się potrzeba sięgnięcia do źródeł, do myśli i ideałów, które towarzyszyły utworzeniu wspólnoty europejskiej, a świadectwem tej potrzeby jest projekt Traktatu Konstytucyjnego. Prezydent RP nawiązał do trwającej ciągle dyskusji nad formułą preambuły do tego traktatu i umieszczenia w niej odniesienia do Boga. - Już sama historyczna rzetelność nakazywałaby umieszczenie takiego zapisy w tekście - podkreślił przypominając, że sformułowanie z preambuły do polskiej konstytucji z 1997 r. "stanowi przykład takiego odwołania do Boga, które łączy a nie dzieli". Zapewnił, że nasi przedstawiciele na Konferencję Międzynarodową będą powracali do kwestii odniesienia się w Traktacie do chrześcijaństwa. Jednocześnie zwrócił uwagę na umieszczenie w Traktacie Karty Praw Podstawowych. Gwarantuje on obywatelom UE prawa, należne każdej istocie ludzkiej, do których należą: nienaruszalność godności ludzkiej, prawa do życia, fizycznej i umysłowej integralności osoby, poszanowanie życia prywatnego i rodzinnego. UE staje się więc "przestrzenią, z której na cały świat emanuje poszanowanie dla człowieka i jego godności". Nawiązując do hasła konferencji "Jedna czy dwie Europy", prezydent Kwaśniewski podkreślił, że pytania o europejską jedność wypływają z troski o przyszłość i mają swój wymiar polityczny. Zaapelował o sięgnięcie do "zasady solidarności, która jest bliska sercom Polaków i która zajmuje ważne miejsce w społecznym nauczaniu naszego wielkiego rodaka, Jana Pawła II". Kiedy dotychczasowi członkowie UE z radością stwierdzają, że po rozszerzeniu Wspólnota stanie się prawdziwą potęgą - ze względu na swój ludzki, gospodarczy i kulturowy potencjał - powinni pamiętać, że "w dużej mierze zawdzięczają to człowiekowi, który nie od dziś oręduje za solidarnym włączeniem środkowej i wschodniej Europy w dzieło jednoczenia kontynentu". Prezydent Kwaśniewski podkreślił też wymiar religijny i duchowy UE. Wyraził przekonanie, że Kościół katolicki będzie odgrywał istotną rolę w budowaniu i umacnianiu dialogu międzykulturowego w Europie, bez którego trwała wspólnota europejska trudna jest do wyobrażenia. Podziękował Kościołowi katolickiemu za "zaangażowanie przed referendum akcesyjnym i którego doświadczamy, w naszych codziennych przygotowaniach do człokowstwa oraz w toczących się europejskich debatach".