Odwiedzają też niewierzący

KAI

publikacja 01.11.2003 03:58

Odwiedzanie grobów we Wszystkich Świętych to zwyczaj równie popularny jak dzielenie się opłatkiem w Wigilię czy jajkiem na Wielkanoc - uważa ks. prof. Witold Zdaniewicz, dyrektor Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego.

Przy badaniach religijności zawsze pada pytanie o kultywowanie zwyczajów religijnych. - Odwiedzanie grobów rodziny jest tak samo popularne jak dzielenie się opłatkiem w Wigilię albo jajkiem na Wielkanoc - powiedział socjolog. - Można powiedzieć, że wszyscy je zachowują - stwierdził ks. Zdaniewicz. - W uroczystość Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny cmentarze odwiedzają także niewierzący. Ten zwyczaj ma nie tylko znaczenie religijne, ale również kulturowe - podkreślił ks. Zdaniewicz. Są to święta rodzinne, a więc okazja do spotkań, także z dalszymi krewnymi. - Jednak nawet jeśli dla kogoś Dzień Zaduszny ma znaczenie wyłącznie kulturowe, na dnie zawsze pozostaje jakieś przekonanie, że życie nie kończy się po śmierci - uważa socjolog. 1 i 2 listopada to dni szczególnie sprzyjające modlitwie i refleksji. Ks. prof. Zdaniewicz uważa, że z charakterem tych świąt nie licują liczne zbiórki prowadzone wtedy np. na renowację zabytków cmentarnych. - Brakuje w tym zrozumienia dla modlitwy i dla tego, co w te święta najważniejsze.