12 lat Radia Maryja

KAI

publikacja 08.12.2003 07:03

12. rocznicę założenia obchodziło 7 grudnia w Toruniu Radio Maryja. Jak podała rozgłośnia, w uroczystościach wzięło udział kilkanaście tysięcy słuchaczy, którzy przyjechali z całej Polski.

Pracownicy i słuchacze rozgłośni ofiarowali Matce Bożej złotą różę i złoty różaniec. Ponadto kilkadziesiąt parafialnych kół przyjaciół i biur Radia Maryja złożyło podczas Mszy św. własne dary ołtarza. - Od początku swego istnienia Radio Maryja uczestniczy w nowej ewangelizacji, którą Ojciec Święty Jan Paweł II uczynił najbardziej porywającym zadaniem Kościoła naszych czasów - powiedział na początku Mszy św. biskup toruński Andrzej Suski, który przewodniczył Eucharystii. Podkreślił, że rozgłośnia towarzyszy milionom ludzi na drodze ich chrześcijańskiego życia "w smutkach i radościach, w nadziejach i w sytuacjach uderzających w nadzieję". - Radio Maryja jest często powiernikiem ich trosk i zmagań o lepsze jutro, rozmówcą, gdy odczuwają potrzebę dzielenia się swoimi przeżyciami z innymi - mówił. Dlatego - uważa bp Suski- to radio jest przez wielu słuchane, kochane, otaczane modlitwą i wspierane ofiarnym groszem, często wdowim groszem, pochodzącym z emerytury lub zasiłku. - Siła rozgłośni, to ludzie ubodzy w duchu, pokładający całą swoją ufność w Bogu - powiedział biskup. W homilii biskup drohiczyński Antoni Dydycz życzył rozgłośni, żeby coraz wyraźniej głosiła Ewangelię miłości i była "głosem nadziei w czasach prześladowań". Kaznodzieja ubolewał, że w Polsce brakuje sprawiedliwości, mówiąc o bezrobociu "wołającym o pomstę do nieba" i problemach finansowych wielu rodzin. - Czym usprawiedliwić fakt, że tak wielki odsetek ludzi pracy otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w okolicach zaledwie 1 tys. zł, a jednocześnie słyszymy o korupcji, o łapownictwie, o milionowych sumach - i to w dolarach - ofiarowywanych gdzieś na politycznych górach? - mówił bp Dydycz. - Nie ma pieniędzy na służbę zdrowia, na oświatę, nie wychodzi się naprzeciw potrzebom rolnictwa, ale na przekupstwo są pieniądze! - ubolewał. - Widać z tego, że one gdzieś są, ktoś je posiada, tylko sprawiedliwości nie ma! - podkreślił. Bp Dydycz skrytykował zachęty do wyjazdu do pracy za granicę, antyrodzinne posunięcia władz "mieniących się polskimi" oraz próby legalizacji związków homoseksualnych i działalność organizacji feministycznych. Kaznodzieja zaapelował o obronę rodziny. Jest to - jego zdaniem - być lub nie być naszego narodu. - Niech obudzą się sumienia parlamentarzystów, rozjaśnią się umysły polityków, niech wszyscy ludzie dobrej woli staną w obronie godności rodziny! - mówił. W uroczystości wzięli udział także: biskup łomżyński Stanisław Stefanek, bp Edward Frankowski z Sandomierza, bp Tadeusz Werno z Koszalina i bp Józef Szamocki z Torunia. Słuchacze i pracownicy odnowili akt zawierzenia Matce Bożej. Radio Maryja rozpoczęło nadawanie 8 grudnia 1991 r. Rozgłośnia jest własnością warszawskiej prowincji oo. redemptorystów. Wraz założycielem i dyrektorem rozgłośni o. Tadeuszem Rydzykiem opracuje tam ośmiu kapłanów zgromadzenia, ponad 200 świeckich wolontariuszy oraz siostry paulistki, nazaretanki i loretanki. Radio Maryja swoim zasięgiem obejmuje prawie całą powierzchnię Polski. Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji szacuje liczbę słuchaczy rozgłośni na 4 mln.