Człowiek w plasterkach

KAI

publikacja 13.01.2004 07:09

Wystawa "Tajemnice ludzkiego ciała" w niedawno wybudowanym Tokio International Forum, przyciąga każdego dnia tysiące zwiedzających i wzbudza kontrowersje natury etyczno-religijnej.

Kontrowersje wzbudzają eksponaty 16 zakonserwowanych ludzkich ciał, 160 różnych części ciała , w tym m.in. serce, mózg i narządy trawienne oraz ludzkie embriony. Jedno z ludzkich ciał - od stóp do głowy - zostało pokrojone na dwucentymetrowe segmenty. Do tej pory ekspozycję pod hasłem "Tajemnice ludzkiego ciała", pokazywaną wcześniej w Hiroshimie, Fukuoce i Nagoi, zwiedziło ok. 1,37 mln. ludzi. Ze względu na duże zainteresowanie o kilka miesięcy przedłużono termin zamknięcia wystawy, planowany na grudzień ub.r. Według sponsora wystawy, Japońskiego Towarzystwa Lekarskiego (Japan Medical Association), ma ona "przybliżyć problemy związane z funkcjonowaniem ludzkiego ciała i - w szerszym znaczeniu - zdrowia." Zorganizowana w Japonii wystawa nawiązuje do kontrowersyjnych pod względem etyczno-religijnym wystaw, jakie niemiecki profesor anatomii Günther von Hagens pokazał w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Belgii, Wlk. Brytanii i Korei Płd. Spotkały się one z ostrą krytyką nie tylko europejskich środowisk kościelnych, ale także i kół naukowych (np. Uniwersytetu w Liverpool). Ich autorowi zarzucano "przekraczanie granic artystycznej ekspresji", "brak dobrego smaku " oraz "naruszenie świętości ludzkiego ciała". Niektórzy krytycy porównywali prace prof. von Hagens do "eksperymentów w Oświęcimiu". Zastanawiano się też, czy eksponowane ciała i ich części rzeczywiście pochodzą od dobrowolnych dawców. W marcu 2003 r. w Akademii Katolickiej w Berlinie została odprawiona Msza św. za dusze zmarłych, których ciała były pokazywane na tej wystawie. Porównując obie wystawy: japońską i von Hagensa, Ryosei Yamamichi, główny organizator wystawy w Tokio, wskazuje na zasadniczo różny sposób ich prezentacji. - Wystawy von Hagensa są zbliżone do artystycznego "reality show", w którym np. ludzkie ciało jest "przykryte" skórą na podobieństwo płaszcza, a ludzki płód pokazany razem z łonem matki, co wzbudziło szczególne ataki krytyków. Nasza wystawa ma cele wyłącznie naukowe, stwierdził Yamamichi. Wystawę tokijską zwiedzają w większości kobiety (70 proc.). Można to tłumaczyć nie tylko ich większą wrażliwością na sprawy ciała i zdrowia, ale i większymi "oczekiwaniami społecznymi", że kobieta odgrywa główną rolę w przekazywaniu życia i wychowaniu dzieci - uważa Biten Yasumoto, profesor psychologii na Uniwersytecie Sanno. Jego zdaniem, we współczesnym społeczeństwie, w którym już prawie wszystko wytłumaczono naukowo, natura wszechświata, świat atomów oraz pokazana na wystawie złożoność ludzkiego ciała, nadal pozostają tajemnicą, co wzbudza powszechne zainteresowanie. W kwestiach natury kulturowo-etyczno-religijnej wypowiedział się też prof. religii na katolickim uniwersytecie Sophia w Tokio, o. Kiroku Echizen SJ. Mówiąc o roli jaką odgrywa "ciało" w świadomości Japończyków, zwrócił uwagę, że w kulturze japońskiej ludzie odczuwają związek z własnym ciałem, uważając je za "nośnik" dla duszy zmierzającej ku wieczności. Życie po śmierci jest dla nich jakby idealną wersją życia doczesnego, a w przyszłym życiu ciało w dalszym ciągu w jakiś sposób towarzyszy człowiekowi. Z racji tych zakorzenionych głęboko w podświadomości przekonań, etyka nie idzie w parze z kulturową świadomością i dlatego trudniej znaleźć w Japonii np. dobrowolnych dawców własnych organów. Także i ta wystawa pokazuje ciała dobrowolnych dawców paradoksalnie pochodzących nie z Japonii, lecz z Chin. Według organizatorów, pochodzą one z instytutu badawczego w Nanjing. "Tajemnice Ludzkiego Ciała" jest drugą tego rodzaju ekspozycją w Japonii. Pierwsza, zorganizowana przez Japońskie Towarzystwo Anatomiczne i pokazywana w rożnych miastach tego kraju w latach 1995-1999, uważana była za pionierską w skali ogólnoświatowej.